Przedszkolak jest już na tyle silny, że bez większego trudu poradzi sobie z zapaleniem gardła czy ucha. Ale niemowlę? Dla niego zarazki przekazane przez starsze rodzeństwo mogą być groźne. Oto sposoby, jak wzmocnić odporność malucha na chorobotwórcze drobnoustroje.
Nowo narodzone dziecko karmione piersią dostaje od mamy uodporniające "lekarstwo" - siarę, pierwszy pokarm, bardzo bogaty w cenne dla zdrowia dziecka składniki, w tym przeciwciała chroniące go przed atakiem chorobotwórczych drobnoustrojów.
Maleńkie niemowlę ma jeszcze inną broń - przeciwciała nabyte od mamy w czasie ciąży. Moc tej wrodzonej odporności stopniowo jednak słabnie i gdy niemowlę ma około pół roku, wygasa. Dlatego warto dłużej karmić dziecko piersią, bo dzięki temu jest ono bardziej odporne, a jeśli zachoruje, szybciej wraca do zdrowia.
Jeśli wasze dziecko nie może być karmione piersią, zadbajcie o to, by dostawało mieszankę mleczną wzbogaconą prebiotykami (substancje wspomagające rozwój prawidłowej flory jelitowej) lub probiotykami (żywe kultury dobroczynnych bakterii), które mają korzystny wpływ na pracę układu odpornościowego.
Gdy przyjdzie czas rozszerzania diety, pamiętajcie, by w menu niemowlęcia nie zabrakło warzyw i owoców - źródła naturalnej witaminy C - a także kaszek wzbogaconych witaminami i mikro-elementami (witaminy z grupy B, cynk , żelazo). Na odporność dziecka najlepsza będzie dieta zróżnicowana. Proponujmy niemowlęciu zdrowe produkty: rozmaite kasze, pełnoziarniste pieczywo, brązowy ryż, owoce i warzywa, delikatne, oczyszczone z ości mięso ryb. Posiłki powinny być regularne i niewielkie - organizm potrzebuje stałych dostaw energii, witamin i minerałów.
Nie przegrzewajcie niemowlęcia i pilnujcie, żeby temperatura w domu nie przekraczała 21 stopni. Pamiętajcie też o codziennych spacerach od drugiego tygodnia życia malucha (jeśli pogoda sprzyja). Ważne jest częste wietrzenie mieszkania - szczególnie jeśli ktoś z rodziny walczy z infekcją, świeże powietrze "rozcieńczy" stężenie zarazków w domowej atmosferze.
Ważną inwestycją w zdrowie dziecka są szczepienia. Nie tylko te obowiązkowe. Jeśli macie w domu często chorującego starszaka, zastanówcie się nad zaszczepieniem młodszego dziecka przeciwko pneumokokom, meningokokom, wirusom ospy wietrznej, a także rotawirusom. Pamiętajcie, że nawet jeśli starsze dziecko jest na nie zaszczepione, może - nie chorując - stać się źródłem zakażenia dla niezaszczepionego brata lub siostry.