Trudno odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie. Wydaje się, że może to być tzw. dyschezja, czyli niedojrzałość przewodu pokarmowego, polegająca na tym, że wypieraniu stolca nie towarzyszy rozkurcz zwieracza odbytu. Jest to dla dziecka dosyć nieprzyjemne, ale nie wymaga żadnego leczenia, z czasem ustępuje samo. Ten problem ma wiele dzieci. Radziłbym się uzbroić w cierpliwość.