Minirin jest preparatem, który nie leczy, tylko likwiduje objawy, ale za to pozwala dotrwać do momentu, w którym dziecko samo zapanuje nad problemem. Co jakiś czas należy robić krótką przerwę w przyjmowaniu leku, by zobaczyć, czy problem sam się nie rozwiązał. Jeżeli dziecko nadal się moczy, trzeba, niestety, powrócić do leczenia.
Przyczyny mogą być różne. Skoro jednak wszechstronne badania nie wykazały żadnych nieprawidłowości, być może problem jest raczej natury psychologicznej. Sugerowałbym zasięgnąć porady u specjalisty.
Miłosz nie jest wyjątkiem - w wieku 4 lat moczy się w nocy co trzecie dziecko, w wieku 5-6 lat - co piąte, w wieku 7 lat - co dziesiąte. Mimo to sprawą warto się zająć, bo może być sygnałem jakichś nieprawidłowości. Moczenie nocne nie jest spowodowane jedną przyczyną. Może być objawem wady układu moczowego, zakażenia dróg moczowych, chorób nerek, cukrzycy, chorób układu nerwowego, może mieć także podłoże emocjonalne.
Radziłbym zrobić synkowi podstawowe badania (badanie ogólne moczu, posiew moczu, badanie USG jamy brzusznej z oceną układu moczowego oraz kontrolę oddawania moczu i kontrolę moczenia się w nocy). Jeżeli ich wyniki będą prawidłowe, to należałoby rozważyć emocjonalne tło tej przypadłości, najlepiej razem z psychologiem dziecięcym. Jeśli okaże się, że i ten trop jest fałszywy, to pozostają bardziej specjalistyczne badania.