Myślę, że jeśli nie podejrzewano celiakii, tylko alergię na gluten, spokojnie może Pani spróbować podać dziecku gluten. Proszę tylko pamiętać, że na początku dawki glutenu powinny być jak najmniejsze i bardzo powoli należy je zwiększać, na przykład radziłbym zacząć od okruszka chleba
Musi Pani jednak zdawać sobie sprawę z tego, że nawet jeśli po takim teście nie wystąpią objawy nietolerancji, to nie wyklucza to niestety celiakii. Proponowałbym w związku z tym (na przykład po roku) wykonać jednak test w kierunku celiakii (optymalnym rozwiązaniem byłoby jednak wykonanie go przed prowokacją i po niej). Jeżeli nietolerancja u małego była spowodowana alergią, to w tym wieku powinna już ustąpić. Natomiast gdyby okazało się, że synek miał szczególną postać celiakii, to niestety nietolerancja może pozostać u niego do końca życia, choć objawy mogą być bardzo dyskretne lub wręcz niezauważalne. Dlatego moim zdaniem konieczne jest mimo Pani oporów wykonanie badań kontrolnych, żeby wiedzieć, jak postępować w przyszłości, tzn. czy będzie Pani mogła podawać synkowi produkty zawierające gluten, czy też dziecko powinno pozostać na diecie bezglutenowej do końca życia.