Przyczyna tej choroby nie jest znana. Przyjmuje się, że to reakcja nadwrażliwości na przebytą (niekoniecznie jawną) infekcję, najprawdopodobniej wirusową (choć niekiedy bakteryjną). Brak krwinek czerwonych i białka w moczu to dobra prognoza, choć sama choroba może wlec się całymi tygodniami. Objawy mogą zanikać, a potem znowu się pojawiać. Antybiotyk daje się w tej chorobie osłonowo, nie ma on żadnego zasadniczego wpływu na jej przebieg. Podstawowe badania powinny być powtórzone, natomiast badań specjalistycznych nie warto robić. Mogę tylko Panią pocieszyć, że w zdecydowanej większości przypadków choroba ogranicza się do jednego rzutu i na tym sprawa się kończy.