Radziłbym zdać się na dziecko. Skoro mały sam rwie się do siadania, to znaczy, że jego układ kostno-mięśniowy jest do tego przygotowany i nie ma co mu w tym przeszkadzać ani na siłę tego opóźniać. Na naturalny pęd dziecka do zdobywania nowych umiejętności my, rodzice, wiele poradzić nie możemy i raczej nie powinniśmy mu tego utrudniać.
Oczywiście w żadnym razie nie zalecam prowokowania dziecka do siadania, bo mogłoby się to odbić niekorzystnie na jego zdrowiu, ale jeśli ono samo tego chce - choćby w czwartym miesiącu - nie ma powodu do obaw.