Nietypowa blizna po ospie

Dwa miesiące temu moja czternastomiesięczna córeczka przechodziła ospę. Jeden duży bąbel umiejscowił się niefortunnie na samym skraju powieki. Oko wyglądało źle - rano mała nie mogła go otworzyć, bo zawsze było zalepione ropą. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i z okiem nic się nie stało. Jednak niepokoi mnie to miejsce na skraju powieki. Pozostał czerwony dołek, w którym nie rosną rzęsy. Czy to wgłębienie pozostanie na zawsze? Czy rzęsy nigdy nie odrosną? Czy blizny można jakoś leczyć, czy konieczna będzie operacja plastyczna?

Zagłębienie prawdopodobnie pozostanie do końca życia, choć zaczerwienienie powinno z czasem ustąpić. Trudno wyrokować, czy rzęsy odrosną, ale warto być dobrej myśli.

Blizny leczy się maścią Contratubex, ale w przypadku dziecka tak małego nie będzie to łatwe, gdyż maść wymaga wmasowywania. Dobrze by było chronić to miejsce przed słońcem (za pomocą kremu z filtrem), aby skóra się nie przebarwiła. Czas goi rany i za rok, dwa po bliźnie prawie nie będzie śladu. Wątpię, żeby w przyszłości była konieczna operacja plastyczna.

Copyright © Agora SA