Wydaje się, że dziecko po prostu nie ma szans się zregenerować, gdyż łapie wciąż nowe infekcje albo w przedszkolu, albo - kiedy do niego nie chodzi - od starszego rodzeństwa. Zalecałbym wiele cierpliwości i pozostawienie teraz dziecka w domu na dłuższy czas - nawet na trzy tygodnie.
Być może córka ma nieco osłabioną odporność. Aby ją wzmocnić, dobrze byłoby wyjechać z nią na co najmniej dwa tygodnie nad morze lub w góry (przy czym odradzam sanatorium, gdzie w otoczeniu innych dzieci córeczka mogłaby znowu złapać kolejną infekcję). Można zastanowić się nad podaniem tak zwanej szczepionki nieswoistej, której zadaniem jest stymulowanie odporności. Radziłbym też zaszczepić dziecko przeciw pneumokokom i meningokokom.