Połknięty klocek

Mój pięcioletni synek połknął klocek wielkości ziarnka kukurydzy. Szukaliśmy go w kupce, ale bezskutecznie. Może wpadł do dróg oddechowych, a może utkwił gdzieś w brzuszku lub jelitach? Co możemy zrobić?

Przedostaniu się takiego klocka do dróg oddechowych towarzyszy zwykle krztuszenie się, kaszel, duszność, a często również zapalenie płuc. Jeśli takich objawów nie ma, oznacza to, że raczej do tego nie doszło. Z przewodu pokarmowego tej wielkości przedmioty wydostają się z reguły samodzielnie bez żadnej interwencji. To, że Państwo klocka nie znaleźli, wcale mnie nie dziwi - stolce trzeba by "przesiewać przez sito", i to dosłownie, żeby znaleźć tak mały przedmiot. Najprawdopodobniej można już o całym incydencie zapomnieć