Między 7. a 9. miesiącem życia płodowego jądra schodzą z jamy brzusznej, gdzie dotychczas się znajdowały, do moszny.
Chłopiec powinien urodzić się z obu jądrami w mosznie, jednak u ok. 4 procent maluchów donoszonych i dość często u wcześniaków nie ma w mosznie jednego lub dwóch jąder.
Przyczyną takiego stanu rzeczy są albo zaburzenia hormonalne u matki, albo niedorozwój samego jądra lub jakaś przeszkoda na drodze jego wędrówki. Nie należy się tym martwić, gdyż u większości dzieci jądro zstępuje na swoje miejsce w ciągu pierwszego roku życia.
Jeżeli jednak tak się nie stanie, trzeba koniecznie udać się z dzieckiem do lekarza. Nie wolno z tym zwlekać, gdyż jądro znajdujące się w brzuchu lub pachwinie narażone jest na urazy, przebywa w zbyt wysokiej dla siebie temperaturze i jego komórki ulegają uszkodzeniu.
W leczeniu stosuje się leki hormonalne i zabieg operacyjny. Operację sprowadzenia jądra do moszny przeprowadza się zwykle już w 2. roku życia, by w niezstąpionym jądrze nie zdążyły zajść niekorzystne zmiany.
Chłopcy, których jądra są lub były niezstąpione, rozwijają się prawidłowo, ponieważ jądra te produkują normalną ilość męskich hormonów.