Biegunki u dzieci są bardzo groźne, gdyż szybko doprowadzają do odwodnienia. Im mniejsze dziecko, tym szybciej narastają zaburzenia i tym są groźniejsze. Maluch traci z płynnym stolcem duże ilości wody i soli mineralnych. Krew zagęszcza się, spada ciśnienie, dochodzi do niedokrwienia nerek, wątroby, mózgu. Dziecko oddaje coraz mniej moczu, płacze bez łez, ma spierzchnięte, karminowe usta. U niemowlęcia zapada się ciemiączko, maluch staje się coraz bardziej apatyczny, a jego skóra sucha i mało elastyczna. Gdy biegunce towarzyszą wymioty, odwodnienie narasta w lawinowym tempie. Trzeba zgłosić się jak najszybciej do szpitala, gdyż tylko kroplówki pozwolą na wyrównanie niedoboru wody i substancji mineralnych (elektrolitów).
Dwa, trzy wolne stolce u starszego dziecka, które poza tym dobrze się czuje, nie są powodem do alarmu i świadczą najczęściej o błędzie dietetycznym lub przejedzeniu. Mogą się pojawić po rozszerzeniu diety o nowy rodzaj pożywienia (dlatego wszelkie nowości należy wprowadzać stopniowo i pojedynczo - łatwiej się wtedy zorientować, co wywołało luźne stolce). Przyczyną może być także zjedzenie większych ilości owoców (zwłaszcza śliwek), otrębów lub warzyw, ponieważ zawarty w nich błonnik działa jak środek przeczyszczający. Dziecko odczuwa wtedy silne i bolesne skurcze brzucha, nie ma apetytu, może wymiotować. Po kilku godzinach wszystko wraca do normy.
alergia pokarmowa - biegunka nawraca, towarzyszy jej często wysypka, a
także skłonność do infekcji dróg oddechowych. Trzeba wykluczyć wtedy z jadłospisu dziecka (lub karmiącej piersią matki) produkty uczulające (patrz: alergia pokarmowa);
niedostateczne ilości enzymów, odpowiedzialnych za trawienie cukrów (laktozy, sacharozy). Nierozłożone cukry ulegają w jelitach fermentacji, co powoduje wzdęcia, oddawanie bardzo dużej ilości gazów i biegunkę, zwaną fermentacyjną;
zakażenie bakteryjne - głównie salmonellą, wywołującą dur brzuszny i tzw. biegunki salmonellowe lub shigellą, powodującą czerwonkę bakteryjną, a także innymi rodzajami bakterii, na które przewód pokarmowy dziecka jest szczególnie wrażliwy.
Biegunka salmonellowa rozwija się w dzień, dwa po spożyciu zakażonego pokarmu (najczęściej są to produkty mleczne i jaja, a więc także majonezy i ciastka z kremem), a częstym wolnym stolcom towarzyszy gorączka (do 39°C), silne bóle brzucha i wymioty.
Czerwonka bakteryjna zaczyna się niespodziewanie wystąpieniem papkowatych stolców, które stają się coraz bardziej skąpe, zawierają śluz i krew. Dziecko ma gorączkę, szybko się odwadnia, jego stan gwałtownie się pogarsza.
Zapobieganie zakażeniom bakteryjnym to przede wszystkim mycie rąk po każdym wypróżnieniu i przed jedzeniem, a także zachowanie higieny przy przechowywaniu żywności i przygotowywaniu posiłków. Leczenie musi przebiegać pod kontrolą lekarza, który dobierze odpowiedni antybiotyk i leki wspomagające.
wirusy - głównie z grupy rotawirusów. Infekcje występują najczęściej w zimie. Po 2-3 dniach objawów "przeziębieniowych" u dziecka zaczyna się ostra biegunka, często wymioty i gorączka. Maluch szybko słabnie, gdyż ilość wypróżnień może dochodzić do 20 w ciągu doby;
nietolerancja składnika zbóż - glutenu. Choroba zwana celiakią objawia się pod koniec pierwszego roku życia. Biegunki są bardzo obfite, półpłynne, zawierają niestrawione resztki i dużo tłuszczów. Dziecko przestaje rosnąć, ma duży obwisły brzuch. Leczenie polega na wykluczeniu z diety wszystkich produktów zbożowych;
choroby innych narządów - angina, zapalenie ucha, płuc, zakażenie dróg moczowych mogą na drodze odruchowej pobudzać wrażliwy przewód pokarmowy malca;
obecność pasożytów w jelitach - najczęściej lamblii (patrz: bóle brzucha);
przyjmowanie antybiotyku, który na ogół niszczy naturalną florę bakteryjną. W czasie kuracji trzeba podawać dziecku dużo jogurtów (zawierają potrzebne bakterie) oraz dostępne bez recepty preparaty osłaniające (Lakcid,Trillac,Enterol).
Z niemowlęciem trzeba się zgłosić do lekarza przy pierwszych objawach biegunki. Z dzieckiem starszym, jeżeli:
zaobserwujemy objawy odwodnienia;
w stolcu pojawi się krew, śluz lub ropa;
biegunka jest łagodna, ale trwa ponad 7 dni.
Choć leczenie biegunki zależy od przyczyny, to w większości ostrych biegunek, wywołanych najczęściej infekcją, trzeba przestrzegać tych samych prostych zasad dietetycznych.
W pierwszych czterech godzinach należy dziecko poić dostępnym w aptekach płynem o nazwie Gastrolit, herbatką, słabym naparem rumianku lub koperku, zupą marchwiową, kompotem z całkowicie rozgotowanych jabłek lub przegotowaną i ostudzoną colą. W przypadku wymiotów płyny podawać często, w małych porcjach i koniecznie zimne - osłabiają odruch wymiotny. Po czterech godzinach takiego postępowania można wrócić do normalnej diety, ale podawać mniejsze porcje - tyle, ile dziecko chce, i w dalszym ciągu poić. Niemowlęcia karmionego naturalnie nie trzeba na czas biegunki odstawiać od piersi.