PIMS-TS. Coraz więcej dzieci z zespołem pocovidowym w szpitalach. "W ciągu 10 dni przyjęliśmy 20 pacjentów"
PIMS-TS jest dziecięcym wieloukładowym zespołem zapalnym, występującym po przebytym, również bezobjawowo, koronawirusie. To choroba immunologiczna organizmu objawiająca się wysoką, trwającą minimum trzy dni gorączką. U chorych występuje wysypka na dłoniach i stopach, wybroczyny w jamie ustnej, osłabienie oraz odwodnienie.
PIMS-TS atakuje wiele układów w organizmie dziecka, doprowadza do zaburzeń kardiologicznych (niewydolności serca) i wywołuje zmiany w naczyniach wieńcowych. Objawy PIMS-TS są podobne do wstrząsu toksycznego i zespołu Kawasakiego, czyli ostrej choroby zapalnej atakującej małe i średnie naczynia krwionośne.
PIMS-TS. W szpitalach coraz więcej pacjentów z zespołem pocovidowym
W ostatnich miesiącach do szpitali w kraju zaczęły trafiać dzieci z PIMS-TS. Przypadków zachorowań jest coraz więcej.
Tylko w ciągu 10 dni przyjęliśmy do szpitala 20 pacjentów z PIMS
- powiedział cytowany przez onet.pl prof. Krzysztof Zeman, szef Kliniki Pediatrii, Immunologii i Nefrologii w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Dodał, że dzieci trafiają do placówki zwykle w stanie średniociężkim lub ciężkim. Najczęściej z wysoką gorączkę, utrzymującą się przez kilka dni; bardzo częstym objawem na początku rozwijającego się zespołu PIMS są też silne bóle brzucha.
PIMS u dzieci. "Czujność jest w tym przypadku najważniejsza"
Ekspert podkreślił, że ważne jest, aby w odpowiednim momencie zareagować - wyłapać moment, w którym rozwija się stan zapalny, związany z przebytym zakażeniem SARS-COv-2. Bardzo często jednak PIMS dotyka również dzieci, które przeszły koronawirusa bezobjawowo, rodzice zatem mogą nie zdawać sobie sprawy, że objawy u dziecka (gorączka, ból brzucha) mogą mieć związek z PIMS-TS. Ekspert dodał, że według niego to, że w mediach pojawiły się informacje o PIMS sprawiło, że do szpitalnych izb przyjęć i SOR-ów zaczęło zgłaszać się więcej rodziców zaniepokojonych nietypowymi objawami u dzieci.
Nie przypuszczaliśmy, że nagle w ciągu 10 dni pojawi się w naszym szpitalu, w różnych klinikach, aż 20 pacjentów z zespołem PIMS. To nas przekonało, że czujność jest w tym przypadku najważniejsza - nie tylko nasza, ale też rodziców i lekarzy pierwszego kontaktu
- podkreślił prof. Zeman. Wszyscy pacjenci z PIMS, którzy trafili do ICZMP bezwzględnie wymagali leczenia szpitalnego. Stan chorych dzieci zmienia się niezwykle dynamicznie; niezbędne jest stałe monitorowanie uszkadzających się układów organizmu.
-
Powrót dzieci do szkół pod koniec marca bądź w kwietniu. Adam Niedzielski: "Sytuacja potoczyła się w innym kierunku"
-
Za ile tygodni są wakacje? MEN rozwiało wątpliwości. "Stąd nasza troska o to, aby przywrócić naukę w trybie tradycyjnym"
-
Czy nauczyciel może kazać włączyć kamerkę? "Spór trwa". Uczniowie nie chcą pokazywać twarzy z obawy o żarty
-
Agata Młynarska świętuje urodziny syna. Nie widzieli się ponad rok. "Wiem, że jest szczęśliwy ze swoją fantastyczną żoną"
-
Do kiedy ulga na dziecko? Możesz dostać zwrot nawet jeśli twoje dziecko jest już pełnoletnie
- Nauka w klasach 1-3 wraca do trybu zdalnego. Niedzielski: "mały kroczek w tył"
- Nowe obostrzenia w Polsce. Konferencja ministra zdrowia. "Trzecia fala się rozpędza"
- Mama 22 dzieci była w ciąży bez przerwy przez ponad 16 lat. "Najkrótszy poród trwał 45 minut"
- Polska mama z Austrii: Do porodu potrzebowałam jedynie własnej szczoteczki do zębów
- Rok temu urodziło się dziecko ze wściekłym wyrazem twarzy. "Nie dajcie się zwieść fotografii, dziewczynka jest słodka"