Ponad jedna trzecia dzieci z COVID-19 nie wykazuje żadnych objawów choroby. Są wyniki analiz naukowców

Ponad jedna trzecia dzieci przechodzi COVID-19 bezobjawowo - wynika z analiz badań wykonanych w pierwszej fali pandemii koronawirusa z udziałem niemal 2,5 tysiąca najmłodszych.

Zespół pod kierownictwem Finlaya McAlistera, profesora medycyny na Wydziale Lekarsko-Stomatologicznym na Uniwersytecie Alberty, przeanalizował wyniki dzieci, przebadanych w pierwszej fali pandemii (od marca do września), pod kątem zakażenia koronawirusem. 

Koronawirus u dzieci. Niemal 36 proc. najmłodszych nie miało objawów COVID-19

Spośród 2463 przebadanych zakażenie koronawirusem stwierdzono u 1987 dzieci i 714 (czyli 35,9 proc.) nie zgłaszało objawów choroby - czytamy na Science Daily. Jak twierdzi McAlister ze względu na bezobjawowy charakter choroby u nawet jednej trzeciej dzieci, władze prowincji Alberta podjęły dobrą decyzję - o zamknięciu szkół na dłuższy okres w czasie Świąt Bożego Narodzenia

O ile wiemy, prawdopodobieństwo rozprzestrzeniania się chorób u dzieci jest mniejsze niż u dorosłych, ale ryzyko to nie jest zerowe

- powiedział Finlay McAlister. - Prawdopodobnie bezobjawowe osoby są mniej zaraźliwe niż osoba siedząca w pobliżu i kichająca na ciebie, ale nie wiemy tego na pewno - dodał.

Trzy najczęstsze objawy u dzieci z COVID-19 występują także u niezakażonych koronawirusem

Eksperci zwrócili uwagę także na to, że chociaż kaszel, katar i ból gardła to najczęstsze objawy u dzieci z zakażeniem COVID-19 to pojawiały się one również u dzieci z negatywnymi wynikami testu na koronawirusa. Naukowcy podkreślają zatem, że te trzy dolegliwości nie pozwalają przewidzieć pozytywnego wyniku testu.

Oczywiście dzieci są narażone na ryzyko zakażenia się wieloma różnymi wirusami, więc objawy specyficzne dla COVID to w rzeczywistości raczej utrata smaku i węchu, ból głowy, gorączka oraz nudności i wymioty, a nie katar, kaszel i ból gardła

- wyjaśnił McAlister. Jak zauważył ekspert, ból gardła i katar nie są również wiarygodnymi objawami COVID-19 u dorosłych, chociaż - jak podaje - zdecydowana większość zakażonych koronawirusem dorosłych (84 proc.), ma te dolegliwości.

Ból gardła i katar oznaczają, że masz jakąś infekcję górnych dróg oddechowych, ale gorączka, ból głowy i utrata smaku lub węchu to główne czynniki wskazujące, że ktoś może mieć COVID-19, a nie inną infekcję wirusową górnych dróg oddechowych

- podkreślił naukowiec. Zaapelował także do osób, które mają jakiekolwiek objawy związane z koronawirusem, powinny zostać w domu i poddać się testom, a ci, którzy czują się dobrze, powinni zrobić, co w ich mocy, aby zachować bezpieczeństwo - nosić maseczkę ochronną, zadbać o higienę rąk i utrzymywać dystans społeczny. 

Zobacz wideo Epidemia przybrała na sile. „Wiążemy to ze szkołami”
Więcej o: