Dzieci, które miały koronawirusa, będą badane pod kątem odległych powikłań COVID-19. O projekcie, który zrealizuje Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi poinformował serwis pulsmedycyny.pl, który porozmawiał z prof. dr. hab. n. med. Maciejem Banachem.
Nawiązaliśmy już współpracę z dr. Michałem Chudzikiem, który od pewnego czasu prowadzi w Łodzi badania osób dorosłych po przebytej infekcji COVID-19. Chcemy prowadzić podobne badania u dzieci, które przeszły zakażenie wywołane koronawirusem SARS-CoV-2
- zapowiedział prof. dr hab. n. med. Maciej Banach, dyrektor Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi w rozmowie z "Pulsem Medycyny". Profesor dodał, że diagnostyka obejmie nie tylko choroby układu sercowo-naczyniowego, lecz także płuca. Dzieci mają być badane w ramach krótkoterminowej hospitalizacji. Oznaczane będą wskaźniki przeciwciał, aby ocenić odległą odporność na zakażenie.
Z tego, co wiem, to pionierskie badania, jakich nie podejmował się jeszcze nikt na świecie
- stwierdził prof. Banach. Jak wiadomo na podstawie badań z ostatnich miesięcy, dzieci przechodzą COVID-19 zwykle łagodnie lub bezobjawowo, ale nie świadczy to o tym, że choroba nie pozostawia po sobie groźnych powikłań u najmłodszych.
Wyniki badań polskich specjalistów z Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi mogą być przełomowe.
Zobacz też: Choroba powiązana z COVID-19 u dzieci może spowodować trwałe uszkodzenie serc.