Odmrożenie to uszkodzenie skóry, do którego dochodzi poprzez kontakt skóry z niską temperaturą i wilgocią. W zmarzniętych tkankach zaczynają pojawiać się wtedy kryształki lodu, zaś naczynia krwionośne obkurczają się, zaburzając krążenie.
Najbardziej narażone na odmrożenia są palce rąk, stóp, policzki, broda, nos oraz uszy. Częściej dotyczą dzieci i osób starszych, ponieważ dochodzi u nich do szybszej utraty ciepła.
Temperatura poniżej 0 stopni Celsjusza, to oczywiście jedna z głównych przyczyn odmrożeń. Wśród czynników towarzyszących wymienia się także:
W zależności od uszkodzenia skóry przez niską temperaturę, objawy odmrożeń nieco się od siebie różnią.
Lekko odmrożona skóra zaczyna najpierw delikatnie szczypać, piec i jest zaczerwieniona. Przy większym odmrożeniu szczypanie zamienia się w ból, a skóra, oprócz zaczerwienia, staje się bardzo sucha. Jeśli mamy do czynienia z jeszcze mocniejszym stanem, skóra nabiera bladego odcienia, staje się odrętwiała, tracimy czucie. Mogą pojawić się na niej pęcherze. Czy z takimi objawami powinniśmy zgłosić się na pogotowie? W przypadku silniejszych odmrożeń, jeśli niepokoimy się o swój stan, kontakt z lekarzem jest jak najbardziej wskazany. Niezwłocznie powinniśmy wybrać się na pogotowie, gdy nasza skóra nabierze sinawego koloru lub kiedy pojawią na niej większe uszkodzenia.
Odmrożenia dzieli się na cztery stopnie.
Jeśli dojdzie do odmrożenia, powinniśmy starać się jak najszybciej spróbować przywrócić krążenie krwi. Robimy to za pomocą ogrzewania wychłodzonego miejsca - jeśli jesteśmy w domu, najlepiej zanurzyć je w ciepłej wodzie. Dobrze jest zacząć od temperatury mającej około 25 stopni Celsjusza i stopniowo zwiększać ją, aż dojdzie do 40 stopni Celsjusza (maksymalnie). Ogrzane w ten sposób kończyny po wysuszeniu można owinąć ręcznikiem, bandażem lub miękkim ubraniem.
Podczas ogrzewania zmarzniętych miejsc może dojść do niezbyt przyjemnego, a czasami nawet bolesnego mrowienia i pieczenia, nie powinien jednak być to powód do niepokoju. Po ciepłej kąpieli można dodatkowo natrzeć uszkodzone części ciała niewielką ilością 70 proc. alkoholu etylowego - skórę nacieramy tak długo, aż jej odcień zmieni się z bladego w różowy. Po odmrożeniu powinno się dużo pić - najlepiej ciepłych i słodkich napojów.
Ochrona przed odmrożeniami nie jest trudna. Należy zadbać o kilka elementów, by nie doprowadzić do narażenia organizmu na nieprzyjemne dolegliwości. Przede wszystkim trzeba zadbać o właściwy ubiór - oprócz ciepłej kurtki, dobrze jest ubierać się na cebulkę (warstwowo), pamiętając jednocześnie, by ubrania nie przylegały zbytnio do skóry. W czasie dużego mrozu doskonale sprawdzi się bielizna i odzież termoaktywna.
Oprócz ubrań, obowiązkowo powinniśmy pamiętać o czapce (przez głowę ucieka dużo ciepła), szaliku, rękawiczkach i grubych skarpetkach - stopy są szczególnie narażone na mróz ze względu na kontakt z zimnym podłożem. Buty, oczywiście ciepłe i wodoodporne, dobrze, jak są o rozmiar za duże, tak by zmieściła się do nich wkładka filcową. Nie zapominajmy także o zabezpieczeniu skóry na twarzy - smarując ją odpowiednim, tłustym kremem (ważne, aby w jego składzie nie było wody).
Aby nie zaszkodzić sobie jeszcze bardziej, nie powinniśmy:
To także może cię zainteresować: