"Dziecko musi nosić czapkę, inaczej przeziębi uszy" - prawda czy fałsz? Lekarka komentuje 10 mitów o odporności dziecka

Ile jest prawdy w popularnych przekonaniach na temat odporności dziecka, tych przekazywanych przez nasze babcie i rodziców na forach? Rozprawia się z nimi doświadczony pediatra - dr Danuta Chrzanowska-Liszewska.

1. Lody i zimne napoje powodują ból gardła i anginę

Faktem jest, że część społeczeństwa reaguje bólem gardła i anginą po zjedzeniu lodów. Nie wynika to jednak z faktu zjedzenia zimnego produktu lub wypicia napoju z lodem. Przypadłość ta częściej zdarza się latem, przy wysokiej temperaturze otoczenia. Dochodzi do dużej różnicy temperatur, szoku termicznego i obniżenia odporności jako konsekwencji bronienia się organizmu przed czymś niespodziewanym. Bakterie, które bytują w drogach oddechowych człowieka, żyją w pewnej równowadze z mechanizmami odporności. Kiedy ta równowaga zostaje zakłócona, bakterie, a szczególnie paciorkowce, rozmnażają się i powodują anginę. Angina jest to bakteryjne zapalenie gardła o etiologii, czyli pochodzeniu paciorkowcowym. Inne problemy z gardłem, to: zapalenie gardła o etiologii bakteryjnej lub wirusowej. Najczęściej mamy do czynienia z etiologią wirusową, dlatego niejedzenie lodów zimą nie ma uzasadnienia.

2. W pokoju dziecka musi być zawsze bardzo ciepło

Nieprawda, tak zwany "zimny wychów" jest ze wszech miar korzystniejszy. Organizm się hartuje i przyzwyczaja. Kiedy dzieci są przegrzewane, bardzo łatwo o infekcję przy nagłej zmianie temperatury otoczenia: przeciągu, zimnym wietrze, wysiadaniu ze środka lokomocji czy odbiorze dziecka z przedszkola, gdzie było ciepło i maluch jest spocony a potem następuje szybkie wychłodzenie. Starzy pediatrzy mawiali "rączki chłodno, brzuszki głodno a nóżki gorące". Oczywiście, to duże uproszczenie, ale Skandynawowie i Brytyjczycy, którzy przyzwyczajeni są do niższych temperatur w domach, rzeczywiście mniej chorują a dzieci przedszkolne sporadycznie otrzymują antybiotyki.

3. Trzeba dziecku zakładać czapeczkę przez cały rok

Nieprawda, czapka wskazana jest dla noworodka i małego niemowlaka przy niskich temperaturach w okresie jesienno-zimowym. Przy temperaturze powyżej 10 stopni C, dziecku od 1. roku życia nie musimy zakładać czapeczki. To jest polski mit, że trzeba założyć czapkę na uszy, bo się je przeziębi. Zapalenie ucha wywołują bakterie i wirusy, w mechanizmie opisanym powyżej. Czapkę zakładamy większym dzieciom wtedy, kiedy i my chodzimy w czapce. Na pewno, nie jest konieczna czapka w domu, na przykład po kąpieli. Chyba że przenosimy dziecko z mocno nagrzanej łazienki do innego, chłodniejszego pomieszczenia. I tym razem nie jest korzystna różnica temperatur. Latem zakładamy czapeczkę w celu ochrony przed słońcem. Ale niemowlęta i tak nie powinny być wystawiane na słońce, więc czapeczki są zarezerwowane dla większych dzieci, które dłużej przebywają na zewnątrz w słoneczny dzień.

4. Czosnek, miód, cytryna, syrop z cebuli i sok malinowy zastąpią lekarstwa i są zdrowsze

Czosnek, cebula, miód, cytryna, maliny, lipa itp. są jak najbardziej wskazane, ale wspomagająco lub na początku niewielkiej infekcji. Metody naturalne są dozwolone dla dzieci starszych, od wieku przedszkolnego, młodsze mogą leczyć się wyłącznie pod kontrolą lekarza.

5. Gorączka to nie powód do konsultacji lekarskiej, można ją zbić domowymi sposobami

Gorączka może być objawem choroby, ale to nie jest choroba. Podwyższona ciepłota ciała jest naturalna bronią w walce organizmu z drobnoustrojami. Wirusy giną w wysokiej temperaturze. Obniżamy ją po to, żeby poprawić samopoczucie pacjenta i zapobiegawczo przed drgawkami gorączkowymi u dzieci w rodzinach obciążonych tą przypadłością. Przez 3 dni dziecko ma prawo gorączkować i należy mu obniżać ciepłotę, gdy osiągnie 38 stopni C. Można podać leki przeciwgorączkowe, dużo płynów czy zastosować kąpiel schładzającą. Oczywiście tylko wtedy, kiedy nie obserwujemy innych objawów jak męczący kaszel, duszność, zaburzenia świadomości, drgawki lub dreszcze, wysypkę itd. Po 3 dniach, kiedy temperatura ciała nadal wynosi 38 stopni i powyżej, należy się skontaktować z lekarzem.

6. Dziecko trzeba ciepło ubierać a nie hartować

Nieprawda, opisałam to wyżej. Lepiej hartować, czyli stopniowo przyzwyczajać do niższych temperatur. Miernikiem, czy małemu dziecku jest ciepło jest sprawdzanie karku. Tam też łatwo zauważyć, czy człowiek się spocił.

7. Noworodek nie może wychodzić z domu przed ukończeniem 3. tygodnia życia a dziecko starsze gdy jest minusowa temperatura

Oczywiście jest to mit i nieprawda. Latem noworodek może być na spacerze 2 dni po porodzie jako że temperatura otoczenia i mieszkania jest taka sama. Oczywiście zakazane jest spacerowanie z noworodkiem i młodym niemowlęciem w godz. 11-15, w pełnym słońcu. Zimą werandujemy człowieka po to, żeby przyzwyczaić go do niższej temperatury. Nie powinno się spacerować z noworodkiem lub 1-2 miesięcznym dzieckiem, jeżeli temperatura zewnętrzna jest niższa niż 10 stopni poniżej zera. Przy temperaturze około 20 stopni poniżej zera większe dzieci (przedszkolne) nie powinny przebywać dłużej niż 30 minut na otwartym powietrzu i to w określonych warunkach - kiedy jest tak zwany suchy mróz i nie ma wiatru.

8. Dzieci, które często chorują nabierają odporności

I tak i nie. Na niektóre choroby nabywamy trwałej odporności, ale na większość niestety nie. Dzieci przedszkolne chorują więcej, bo stykają się z rówieśnikami, każdy ma swój własny pakiet bakterii i wirusów, które dzieci wymieniają między sobą. Odporność jeszcze nie jest w pełni dojrzała - odporność równa dorosłemu dojrzewa w wieku 11 lat. Częste infekcje stymulują układ odpornościowy, ale on też ma ograniczoną wydolność. Dzieci należy chronić przed infekcjami, ubierać odpowiednio do aury i nie przegrzewać. Pamiętać należy o szczepieniach - w tym przeciwko pneumokokom, haemophilus influenzae i grypie.

9. Wysoka gorączka to oznaka silnego układu odpornościowego

Podwyższona ciepłota ciała nie jest niepokojąca, ale dużo zależy od wieku dziecka i jej wysokości - małe dzieci bez wahania konsultujemy u pediatry. Oczywiście, ważne jest czy obserwujemy jeszcze inne objawy. Temperatura wysoka oraz taka, której nie udaje się zbić wymaga pilnej konsultacji lekarskiej. Tym bardziej objawy za strony centralnego układu nerwowego, takie jak senność, zaburzenia orientacji, drgawki, powinny natychmiast zmotywować rodziców do kontaktu z lekarzem. Równie niepokojące są wymioty, szczególnie przy pionizacji dziecka.

10.Dziecku można zwiększyć odporność podając syropy o takim działaniu dostępne w aptece

Oczywiście firmy farmaceutyczne produkują preparaty stymulujące lub modulujące układ odpornościowy. Jednak tu należy być ostrożnym. Dziecko ma układ immunologiczny niedojrzały w fazie przebudowy. Ingerencja w ten bardzo skomplikowany mechanizm może w przyszłości spowodować nieprawidłową odpowiedź układu na czynniki inwazyjne. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co będzie za 20-30 lat. Czy niektóre choroby o podłożu immunologicznym nie będą wynikały z naszej ingerencji. Z odpornością jest jak ciastem w piekarniku - nie dotykać! Są oczywiście choroby, w przebiegu których występują zaburzenia lub brak odporności. Takie choroby diagnozują i leczą lekarze immunolodzy.

Jak wzmocnić odporność?

Zdaniem dr Chrzanowskiej-Liszewskiej w dbaniu o dobrą odporność naszych dzieci należy wziąć pod uwagę aktywność (uprawianie sportu), systematyczne przebywanie na świeżym powietrzu, odpowiednią dietę - lekkostrawną, bogatą w witaminy i mikroelementy. Ważna jest systematyczna kontrola stomatologiczna i zdrowe zęby dziecka.

Danuta Chrzanowska-Liszewska, neonatolog i pediatra z Kliniki Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka w Szpitalu klinicznym im. ks. Anny Mazowieckiej na ul. Karowej w Warszawie.

Ważne informacje: Karmienie piersią jest najwłaściwszym i najtańszym sposobem żywienia niemowląt. Mleko matki zawiera wszystkie składniki odżywcze niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka oraz chroni je przed chorobami i infekcjami. Karmienie piersią daje najlepsze efekty, gdy matka prawidłowo odżywia się w ciąży i w czasie laktacji oraz gdy nie ma miejsca nieuzasadnione dokarmianie dziecka. Przed podjęciem decyzji o zmianie sposobu karmienia matka powinna zasięgnąć porady lekarza.

Więcej o: