Wysypka u dziecka może być objawem koronawirusa. Na co trzeba zwrócić uwagę?

Wysypka to jeden z najczęściej pojawiających się objawów chorobowych u dzieci. Może być objawem ospy lub różyczki, ale może też oznaczać, że doszło do zakażenia koronawirusem. Na co zwrócić uwagę? Co powinno nas zaniepokoić?

Wysypka a koronawirus: czy wysypka u dziecka może świadczyć o zakażeniu?

Koronawirus, który wywołuje chorobę COVID-19 jest wciąż nie do końca rozpoznanym schorzeniem. Przez ostatni rok świat uczy się z nim funkcjonować i go rozpoznawać. I o ile stworzony został w tym czasie katalog objawów, które u dorosłych mogą świadczyć o zakażeniu (wysoka gorączka, kaszel, duszności, utrata węchu i smaku, rzadziej biegunka, wymioty lub wysypka), o tyle jego wpływ na najmłodszych wciąż pozostaje w znacznym stopniu niewiadomą. Jak dotąd stwierdzono, że wirus rzadziej atakuje dzieci, a jeśli już to często przechodzą go one bezobjawowo lub skąpoobjawowo. Symptomy występujące u najmłodszych też w większości są zdecydowanie łagodniejsze niż u dorosłych (gorączka nie przekracza 38°). 

Badania nad przebiegiem choroby COVID-19 u dzieci wykazały także występowanie tzw. pediatrycznego wieloukładowego zespołu zapalnego związanego z zakażeniem SARS-CoV-2, który jest zdecydowanie częściej diagnozowany i to właśnie jednym z jego objawów jest wysypka.  

PIMS-TS to dziecięcy wieloukładowy zespół zapalny związany z COVID-19.  Choroba ujawnia się kilka tygodni po przebytym, także bezobjawowo, COVID-19. Przypomina zespół Kawasakiego, objawia się wysoką gorączką, trwającą minimum trzy dni. Pojawiają się wybroczyny w jamie ustnej, zaczerwione oczy, wysypka na dłoniach i stopach, potem na reszcie ciała, osłabienie, objawy ze strony układu pokarmowego i odwodnienie. Pierwsze objawy łatwo pomylić z chorobą bostońską

Dlatego w przypadku, gdy dziecko ma wysypkę niewiadomego pochodzenia, wówczas nie wolno jej lekceważyć. Należy jak najszybciej skontaktować się z pediatrą, który na podstawie wywiadu (czasem też konieczna może okazać się wizyta w przychodni) oceni czy istnieje możliwość, że wysypka może mieć związek z COVID-19. 

Wysypka: objawy, które mogą niepokoić

Dzieci w różnym wieku dość często cierpią na różnego rodzaju wysypki. Mogą być one efektem bardzo wielu schorzeń i nie mieć żadnego związku z koronawirusem. Wysypka u dziecka najczęściej jest efektem występowania alergii pokarmowej lub kontaktowej. Często jest także objawem choroby wirusowej (tzw. trzydniówka) lub jednej z chorób zakaźnych wieku dziecięcego (np. ospa wietrzna). Bez względu na to jaka jest przyczyna zmiany skórnej nie należy pozostawiać jej bez interwencji, zwłaszcza jeśli towarzyszą jej także inne objawy jak gorączka czy osłabienie.

Wysypka na twarzy u dziecka: o czym może świadczyć?

Wysypki, krostki i inne tego typu zmiany skórne znane są wszystkim rodzicom. Pojawiają się one bowiem u większości dzieci w różnym wieku. Wysypka na twarzy u dziecka, zwłaszcza niemowlaka może świadczyć o tzw. trądziku niemowlęcym, który jest efektem działających w jego organizmie hormonach mamy. Takiej wysypki nie leczy się, jedynie należy zadbać o higienę, przemywać twarz dziecka wacikiem zamoczonym w przegotowanej wodzie, a zmiany same ustąpią po 2-3 tygodniach. 

Wysypka na twarzy może być także objawem alergii pokarmowej, której często towarzyszą także problemy z układem pokarmowym. Tu konieczna jest konsultacja z pediatrą, który może skierować dziecko do konsultacji alergologicznej. Na jej podstawie ustalony zostanie alergen, który należy wyeliminować z diety malucha - bardzo często jest nim białko mleka krowiego. 

Zobacz wideo Warto wiedzieć

Wysypka na brzuchu, czyli od czego zaczyna się ospa

Jedną z głównych przyczyn pojawiania się wysypki u dzieci są choroby zakaźne wieku dziecięcego. Wysypka na brzuchu i towarzyszące jej gorączka, osłabienie, katar mogą świadczyć o rozpoczynającej się ospie wietrznej. Wirusem ospy dzieci zarażają się od innych chorych drogą kropelkową - wystarczy więc jedno chore dziecko w przedszkolu lub szkole, by doszło do zakażenia. Choroba rozwija się dość długo. Pierwsze objawy pojawiają się nawet do dwóch tygodni po zakażeniu. Początkowo przypominają zwykłe przeziębienie, do którego dołącza wysypka na brzuchu i plecach, która później rozsiewa się na całe ciało. Leczenie jest objawowe i polega głównie na obniżaniu gorączki i łagodzeniu swędzenia skóry. Warto jednak skontaktować się z lekarzem, który może przepisać środki zmniejszające uczucie świądu. 

Wysypka na plecach może świadczyć o zwykłej potówce lub... różyczce

Wysypka na plecach u dzieci pojawia się bardzo często. W okresie letnim cierpią na nią niemowlęta, które w wyniku przegrzania organizmu dostają tzw. potówki. Powoduje to u dziecka rozdrażnienie, płacz i swędzenie. Najlepiej wówczas dbać o to, by dziecko było lekko i przewiewnie ubrane, a także zapewniać mu kojące kąpiele w ciepłej wodzie. 

Wysypka pojawiająca się początkowo za uszami i na plecach może też świadczyć o rozwijającej się różyczce. Bladoróżowe, drobne plamki z czasem rozprzestrzeniają się na całe ciało. Towarzyszy im podwyższona temperatura, osłabienie organizmu i powiększone węzły chłonne. Objawy zazwyczaj ustępują same, jednak jak zwykle warto skonsultować się z lekarzem, zwłaszcza jeśli utrzymują się dłużej niż kilka dni. 

Zobacz też: Ból ucha u dziecka: domowe metody łagodzenia dolegliwości

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.