Wielu rodziców i nauczycieli wyszukuje w google: "od kiedy otwarte żłobki i przedszkola". Rząd nie określił do kiedy będą zamknięte żłobki i przedszkola. Jak zapowiedział na konferencji Minister Mateusz Morawiecki od szóstego maja, otwarte zostaną na nowo żłobki i przedszkola, aby odciążyć rodziców od opieki nad dziećmi. Na celu ma to również powrót do pewnej normalności w czasach panowania koronawirusa. Zarówno rodzice, jak i nauczyciele zastanawiają się, jak będzie wyglądała nowa rzeczywistość funkcjonowania dzieci w placówkach. GIS przedstawiło oficjalne wytyczne przeciwepidemiczne. Na długiej liście są między innymi zasady tj. zachowanie dystansu między dziećmi, stosowanie się do zaleceń higienicznych m.in. dezynfekowanie zabawek, krzeseł i stołów. Z sal mają zniknąć wykładziny dywanowe, ponieważ nie można ich odpowiednio zdezynfekować.
Zarówno nauczyciele, jak i dyrektorzy uważają, że przepisy podane na stronie GIS są absurdalne, a decyzja o otwarciu żłobków i przedszkoli jest za szybko podjęta. Niemożliwe jest utrzymanie bawiących się razem dzieci w odpowiednich dla GIS odległościach. Samorządy i placówki dostały bardzo mało czasu na przygotowanie się do powrotu dzieci. Przepisy o dezynfekcji nie są precyzyjnie określone, a wszystkie wytyczne pisane są ogółem, bez podania potrzebnych szczegółów. Rodzice i nauczyciele nie mają pewności, czy dzieci będą bezpieczne przy spełnieniu zaleceń. Kadry uważają, że wszystko wprowadzone zostało za szybko. Pedagodzy mają swoje rodziny, do których wracają do domów po pracy. Dzieci w większości przypadków nie mają objawów choroby. A oni mogą narazić najbliższych, przynosząc wirusa z pracy.
Zaleceń na stronie GIS jest wiele. Niestety większość nie jest możliwa do zrealizowania. Wytyczne sanepidu dla przedszkoli i żłobków to m.in.:
Zalecenia odnośnie do higieny i dezynfekcji pomieszczeń i powierzchni to m.in.:
Do kiedy będą zamknięte żłobki i przedszkola? Kto będzie decydował o otwarciu? Otwarcie żłobków i przedszkoli jest zaleceniem dla samorządów. Na ten temat wypowiedziała się wiceprezydent Łodzi Małgorzata Moskwa-Wodnicka:
Rząd podrzuca samorządom kukułcze jajo i mimo trwającej epidemii, w szczycie zachorowań, całkowicie przerzuca na samorządy odpowiedzialność za decyzję o otwarciu placówek
W Warszawie placówki nie zostaną otwarte, dopóki nie będzie informacji od rządu, że jest to bezpieczne. Tak postanowił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.