Czy można pozwolić dziecku zjeść loda na ulicy? GIS apeluje, żeby zmienić przyzwyczajenia

Główny Inspektorat Sanitarny informuje - żywność nie jest źródłem zakażenia. Zaleca jednak, aby posiłków nie konsumować na dworze i nie pozwalać dzieciom jeść lodów podczas spacerów. Dlaczego?

Główny Inspektorat Sanitarny prosi o rozsądne podejście do jedzenia na ulicy

Pandemia koronawirusa sprawiła, że zamknięte zostały wszystkie lokale gastronomiczne w Polsce. Restauratorzy, a także osoby, które zwyczajnie chcą zjeść jedzenie na mieście mają powód do zmartwień. Robi się coraz cieplej, więc będzie więcej okazji, żeby kupić na wynos typowo letnie słodycze, lody czy gofry. Czy można pozwolić dziecku zjeść loda na ulicy? Co radzi GIS?

Zobacz wideo Kiedy dziecko się zakrztusi. Przede wszystkim nie panikować. Działać!

Koronawirus: Czy możemy zjeść lody na ulicy? 

GIS na początku pandemii koronawirusa poinformował, że żywność nie jest źródłem zakażenia. W najnowszym komunikacie informacje są doprecyzowane - nie powinno się spożywać posiłków na ulicy, a jedzenie, które zamówimy powinniśmy zjeść w domach. Wiele firm wyszło na przeciw oczekiwaniom klientów i zaoferowali jedzenie "na wynos". Takiego dania nie możemy skonsumować "na ulicy", bowiem powinniśmy zdjąć wtedy maseczkę, a w publicznych miejscach nie możemy tego robić. GIS tłumaczy to tak:

Nakaz zasłaniania ust i nosa obowiązuje wszystkich, którzy znajdują się na ulicach, w urzędach, sklepach czy miejscach świadczenia usług oraz zakładach pracy. Nie zawiera on odstępstw dotyczących spożywania posiłków, lodów, gofrów, hot dogów etc. w miejscach objętych nakazem noszenia maseczek. Aktualnie przepisy nie zabraniają prowadzenia działalności gastronomicznej „na wynos”, ale mając na uwadze, że koronawirus SARS-CoV-2 przenosi się drogą kropelkową, jedzenie posiłków kupionych na wynos powinno następować w domu

Warto wspomnieć, że firmy w dalszym ciągu będą oferować klientom dania takie jak gofry, fast foody czy lody. To rodzice muszą zachować zdrowy rozsądek, kiedy ich dzieci proszą o przysmaki "na wynos". Przy posiłkach zamawianych do domu GIS zaleca dostawę bezkontaktową.

Czy koronawirusem można zarazić się przez jedzenie?

GIS twierdzi, że jedzeniem nie możemy się zarazić, jednak samo dotykanie żywności w sklepie jest niehigieniczne. Zalecane jest, aby każdy produkt dokładnie umyć i przechowywać wyłącznie w domu. Ważne jest, aby wszystkie narzędzie, których używamy przy przyrządzaniu potraw były dokładnie umyte. W nawyk powinna wejść nam codzienna higiena rąk. I dodaje:

Należy przestrzegać instrukcji przyrządzania (czas, temperatura) w przypadku żywności przeznaczonej do spożycia po ugotowaniu. Przed rozpoczęciem przygotowywania lub gotowania żywności, jak również po jej przygotowaniu należy umyć ręce ciepłą wodą i mydłem. Lodówki i blaty kuchenne powinny być czyszczone regularnie, choć częściej niż zwykle. Środki ostrożności w odniesieniu do COVID-19 nie powinny wpływać na przestrzeganie klasycznych zasad mających na celu uniknięcie zatruć pokarmowych podczas gotowania w domu.

Czy zamawianie posiłków "na wynos" jest bezpieczne?

Zamawianie posiłków nie jest zabronione. Najważniejsze jest, abyśmy pamiętali o wszelakich zasadach bezpieczeństwa. Zalecane jest, aby dostawcy dzwonili do drzwi klientów i zostawiali torby z posiłkami przed drzwiami. GIS informuje, że gotowe dania powinny być skonsumowane od razu. Natomiast jeśli chcemy przechować i zjeść następnego dnia to powinniśmy zamknąć posiłek w szczelnym pojemniku, a po wyjęciu odgrzać w wysokiej temperaturze. Przeczytaj także: Maseczki w szkole. Uczniowie będą musieli je nosić? Piontkowski wyjaśnia

Więcej o:
Copyright © Agora SA