Pięciomiesięczna Amelia pokonała koronawirusa. "Jesteśmy szczęściarzami, którzy wrócili do domu"

Mama z Anglii musiała się zmierzyć z czymś, czego nie chce doświadczyć żaden rodzic - u jej córeczki potwierdzono zakażenie koronawirusem.

Mama opisuje objawy zakażenia

Rodzice najlepiej znają swoje dzieci, wychwytują nawet najdrobniejsze zmiany w ich zachowaniu. Emily Woodger, mama z Anglii, podczas spaceru zauważyła, że jej pięciomiesięczna córeczka zachowuje się jak nie ona. Zazwyczaj ciekawska i żywiołowa dziewczynka była wyjątkowo apatyczna, ciężko było ją dobudzić. Płakała, tak, jakby cierpiała. W dodatku pociła się, chociaż była lodowata. Mama wiedziała, że coś jest nie tak, a jej córeczkę musi zbadać lekarz.

Trafiły do West Suffolk Hospital, małego, rejonowego szpitala w angielskim mieście Bury St Edmunds. Badania wykazały, że Amelia miała wysoką gorączkę i przyśpieszony puls. Na oddziale dziewczynce zrobiono test na koronawirusa, na wyniki trzeba było poczekać trzy dni. Jak wspomina w nagraniu opublikowanym na stronie BBC Emily znała diagnozę, zanim ogłosił ją lekarz - wszystko przez środki ochrony osobistej, które miał na sobie.

Podziękowania dla szpitala

Mama i córka w szpitalu spędziły trzy dni. Emily Woodger podkreśla, że to był wyjątkowo trudny czas. Bez bliskich obok, musiała poradzić sobie sama z emocjami i stresem, a jej umysł, gdy patrzyła, jak leczona jest córeczka, dręczyły różne myśli.

Czas spędzony w szpitalu był ciężki, ale - za sprawą personelu - nie był dla matki tak traumatyczny. Jak podkreśla, ludzie pracujący w placówce są niesamowici. Biorąc pod uwagę ich zmęczenie i ogrom pracy, jaki mają, mogliby oferować minimalną, niezbędną opiekę, a oni dają z siebie wszystko, walcząc o zdrowie i dobre samopoczucie pacjentów. Mimo opieki na najwyższym poziomie, bohaterka reportażu cieszy się, że jej córeczka tak szybko została wypisana.

Jesteśmy szczęściarzami, którzy wrócili do domu, nie wszystkim się to udaje

- mówiła w rozmowie z BBC. W domowej izolacji ich codzienna rutyna nie zmieniła się, mogą zajmować się córeczką tak, jak dawniej. Mama ma ważny apel do innych: aby zostali w domach. Przypomina, że mogą nie wiedzieć, że są zakażeni.

Zobacz wideo Maskowanie ust i nosa. Co należy wiedzieć? Jak zrobić samemu maseczkę?

Koronawirus u dzieci

Jakie są objawy koronawirusa u dzieci? Jak czytamy na stronie pacjent.gov.pl to: kaszel, katar, biegunka, a także przekrwienie błony śluzowej nosa i bóle głowy. Jak chronić dziecko? Przede wszystkim stosując się do zasad higieny (przeczytaj: Banalny sposób, który może chronić przed koronawirusem i nie tylko. GIS przypomina instrukcję), unikając skupisk ludzi. Pamiętajmy także, że zakażenie może przebiegać bezobjawowo, a osoby starsze są narażone na ryzyko cięższego przebiegu choroby. Dlatego dzieci nie powinny spotykać się z dziadkami. Minister zdrowia: Chrońmy naszych dziadków. Nie powinni się teraz opiekować wnukami.

Więcej o:
Copyright © Agora SA