Dzieci od jakiegoś czasu spędzają czas w domu. Magdalena Karwicka Staśkiewicz, dyrektorka Przedszkola Dwujęzycznego Lingualand w Zielonej Górze, powiedziała nam, że rodzice informowali nauczycielki o tym, że dzieci za nimi tęsknią. Jedna z pań postanowiła zaskoczyć przedszkolaków.
Jedna z naszych nauczycielek postanowiła w lingualandowym stroju misia odwiedzić swoich wychowanków pod ich oknami w domach
- wyjaśnia. Nauczycielka przy muzyce, puszczonej z samochodu razem z podopiecznymi i ich rodzicami odtańczyli ulubiony, przedszkolny utwór Baby Shark.
Spotkania na dystans miały wywołać uśmiech na buziach naszych przedszkolaków, a jak wiemy bawiło się przy tym wiele innych osób z balkonów i sąsiednich ogródków przydomowych
- mówi dyrektorka.
Nauczycielki z przedszkola prowadzą zajęcia online za pomocą platformy zoom. "Prowadzimy 4 półgodzinne zajęcia dla naszych przedszkolaków z podziałem na dzieci starsze i młodsze: 2 lekcje w języku angielskim i dwa zajęcia w języku polskim. Realizują podstawę programową poprzez zabawy, wspólne eksperymenty, ruch, śpiew, zagadki, prezentacje, czytanie, spotkania z gośćmi zaproszonymi z całego świata", wyjaśnia Karwicka. Dyrektorka podkreśla, że przedszkole nie będzie pobierać czesnego od rodziców za okres, w którym zajęcia nie są prowadzone stacjonarnie.
Jakiś czas temu pisaliśmy, jak dzieci ze szkoły w Żukowie zachęcają do pozostania w domach. Uczniowie przygotowali rysunki i opublikowali je w internecie. Efekty pokazaliśmy w artykule: Dzieci zachęcają do pozostania w domu. Wyjątkowa akcja uczniów szkoły w Żukowie