Podejrzewasz koronawirusa u dziecka? Lekarz tłumaczy, jakie mogą być objawy. "Są nie do odróżnienia od infekcji sezonowych"

Od początku epidemii koronawirusa pojawiło się wiele informacji na temat przebiegu choroby u dzieci. Najpierw twierdzono, że dzieci są bepieczne i przechodzą COVID-19 bezobjawowo. Później okazało się, że mają różne dolegliwości, które są inne niż u dorosłych. Zapytaliśmy lekarkę Małgorzatę Ponikowską, jakie objawy występują u dzieci i czy zdarzają się ciężkie przypadki zachorowań u najmłodszych.

Z wniosków naukowców z całego świata wynika, że osoby starsze i te z chorobami współistniejącymi są bardziej narażone na cięższy przebieg COVID-19. Ich organizmy są słabsze ze względu na wiek lub upośledzony układ odpornościowy, dlatego trudniej jest im zwalczyć wirusa.

Lekarz: ciężkie lub śmiertelne przypadki zachorowań u dzieci nie są wykluczone

Jeszcze jakiś czas temu uważano, że dzieci są bezpieczne w obliczu epidemii i chorobę przechodzą bezobjawowo. Coraz częściej jednak słyszymy o zidentyfikowanych przypadkach koronawirusa u najmłodszych, którzy mają różne dolegliwości. Niedawno pisaliśmy np. o 10-latce z Plymouth, która miała wysoką gorączkę i zaburzenia smaku. Lekarze podejrzewali, że jest to wynik niedawnego usunięcia migdałków u dziewczynki. Okazało się jednak, że dziecko zaraziło się koronawirusem. Nie wszystkie zakażone dzieci przechodzą chorobę łagodnie.

Lekarka Małgorzata Ponikowska powiedziała dla edziecko.pl, że tak samo, jak w przypadku dorosłych, również w przypadku dzieci na chwilę obecną nie ustalono, jak duży odsetek przechodzi COVID-19 bezobjawowo, natomiast wiemy, że wśród dzieci odsetek ten jest większy niż wśród dorosłych.

Z obserwacji wiemy także, że nawet jeśli już zachorują, to dzieci przechodzą infekcję dużo łagodniej - 90 proc. spośród zidentyfikowanych przypadków zakażenia koronawirusem u dzieci ma łagodny przebieg

- stwierdziła. Ponikowska podkreśliła, że niewielki odsetek zakażonych dzieci (kilkukrotnie mniejszy niż w przypadku dorosłych), wymaga pomocy lekarskiej ze względu na powstające zapalenie płuc i obniżone utlenowanie krwi. 

Mimo, że dzieci są stosunkowo mało zagrożoną grupą, należy pamiętać, że przypadki ciężkie lub śmiertelne, również nie są wykluczone.

Objawy są nie do odróżnienia od infekcji sezonowych

Według analizy naukowców z Centrum Dziecięcego w Szanghaju, Yuanyuan Dong, Xi Mo i współautorów badań, łagodne przypadki zachorowań (52 proc. badanych) miały objawy typowe dla przeziębienia. Małgorzata Ponikowska potwierdza to i wyjaśnia:

Objawy są nie do odróżnienia od innych typów infekcji sezonowych. To głównie ból gardła, katar, kaszel, gorączka. Dolegliwości najczęściej ustępują samoistnie, nie wymagają interwencji.

W artykule Objawy koronawirusa inne u dzieci niż u dorosłych? Według nowych wyników badań dzieci mogą mieć m.in. problemy żołądkowe, pisaliśmy o ciężkich przypadkach zachorowań u dzieci. Występowały one rzadko (u 5 proc.) i rozpoczęły się od wczesnych objawów oddechowych, ale czasem towarzyszyły im też problemy żołądkowo-jelitowe.

Zobacz wideo Ile osób zakażonych koronawirusem może być w Polsce?
Więcej o: