U pewnej dziesięcioletniej dziewczynki mieszkającej w Anglii, wystąpiły nietypowe objawy zarażenia koronawirusem. Dziecko od kilku dni cierpiało na wysoką gorączkę i zaburzenie smaku. Rodzice jak i lekarze wierzyli, że jest to wynik usunięcia migdałków. Ponieważ dziewczynka nie miała suchego kaszlu, nikt nie podejrzewał, że objawy mogą być skutkiem wirusa. Kiedy lekarze zadecydowali zrobić dziecku test na obecność koronawirusa, wynik wyszedł pozytywny. Szkoła do której uczęszczała dziewczynka została od razu poinformowana, a dyrektor placówki wysłał każdemu rodzicowi e-mail, w którym zalecił obserwację swoich dzieci
Proszę monitorujcie swoje dzieci i siebie. Reagujcie na każde symptomy i nie wychodźcie z domów.
Niestety antybiotyki nie przyniosły skutku w leczeniu, więc lekarze zalecili podawanie dziecku tylko paracetamolu. Dziewczynka po czasie zaczęła znowu samodzielnie siadać i poruszać się przez krótki okres czasu. Rodzice dziecka mają nadzieje, że jest to początek jej poprawy.
Objawy zakażenia u osób młodszych mogą wydawać się łagodniejsze, a niektóre dzieci przechodzą chorobę bezobjawowo. Typowe objawy zakażenia koronawirusem u dzieci to: gorączka, katar, biegunka oraz bóle głowy. Gov.pl podpowiada, jak chronić dzieci przed wirusem: