Mistrz bokserski nagrał trening dla fanów. Nie zauważył, co się dzieje za nim. "Chaos!"

Tyson Fury, w związku z pandemią koronawirusa, chciał zachęcić fanów do pozostania w domach i nagrał dla nich trening na żywo. Nie wszystko jednak poszło zgodnie z planem - bliscy boksera stali się mistrzami drugiego planu.

Koronawirus zatrzymał mistrza w domu

Tyson Fury, znany jako Gypsy King, to bokser, aktualny mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC. Na ringu nie cofnie się przed niczym, prywatnie to tata piątki dzieci. Brytyjczyk - podobnie jak wielu innych jego rodaków - poddał się domowej izolacji. Na Instagramie zachęca swoich obserwatorów, aby słuchali zaleceń i nie wychodzili na zewnątrz. To nie tylko motywacyjne przemowy, ale i treningi na żywo. Bokser w relacjach na żywo zachęca, aby ćwiczyć z nim, zamiast wychodzić na siłownię.

Tata trenuje, dzieci dokazują

Nagranie treningu w domu nie jest jednak takim łatwym zadaniem. Występy na żywo, gdy obok są dzieci, bywają nieprzewidywalne, o czym przekonał się m.in. profesor, którego dzieci miały niespodziewany debiut w telewizji. W relacji, którą w środę udostępnił Tyson Fury również pojawiają się bohaterowie drugiego planu. Fani boksera są zachwyceni - nie tylko samym treningiem, ale i tym, co dzieje się w tle. W końcu tak teraz wygląda rzeczywistość niejednego rodzica.

Tyson Fury zaprosił obserwatorów do wspólnego treningu. Zachęcił, aby, jeśli nie mają ciężarków, chwycili to, co mają pod ręką, np. puszki fasoli i ćwiczyli razem z nim. Podczas gdy on wykonywał kolejne powtórzenia, dookoła toczyło się normalne rodzinne życie. Co chwilę ktoś pojawiał się w kadrze, nie przejmując się obiektywem - mogliśmy zobaczyć na przykład jednego z synów boksera, który dłubał w nosie.

Tyson Fury zachęca fanów do wspólnego treningu.Tyson Fury zachęca fanów do wspólnego treningu. fot. instagram.com/gypsyking101

Po ćwiczeniach w domu przyszła czas na aktywność na zewnątrz. Tam również nie zabrakło bliskich Gypsy Kinga. Żona, która prawdopodobnie była operatorem kamery, co chwilę podnosiła głos - żeby powstrzymać syna przed zabawą piłką lekarską czy... zrobieniem siku na tarasie. Trenując z "Królem Cyganów" nie sposób się nudzić, kalorie można spalać też ze śmiechu.

Tylko Tyson Fury może sprawić, że kwarantanna będzie zabawna. Najlepszy sportowy komik na świecie.
Chaos! Dzieciak rozbija wózek, jakby to było WWE.

Coś w tym jest, samoizolacja z dziećmi może momentami przypominać zawody wrestlingu. Jesteśmy w tym wszyscy, także Tyson Fury.

Zobacz wideo Zobaczcie, jak wygląda trening na nogi w wydaniu Gypsy Kinga:
Więcej o:
Copyright © Agora SA