Koronawirus. Specjalny zasiłek opiekuńczy dla rodziców, którzy zostają z dziećmi w domu. Ale specustawa pominęła rodziców dzieci niepełnosprawnych

Koronawirus w Polsce. W związku z zawieszeniem zajęć dydaktyczno-wychowawczych rodzice mogą skorzystać ze specjalnego zasiłku opiekuńczego przyjętego w specustawie ws. koronawirusa. Jednak dotyczy to tylko rodziców dzieci do lat ośmiu.

Koronawirus w Polsce. Dodatkowy zasiłek opiekuńczy

Specustawa ws. koronawirusa (Ustawa z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych) wprowadziła dodatkowy zasiłek opiekuńczy dla rodziców rodziców lub opiekunów prawnych, którzy w związku z zamkniętymi placówkami edukacyjnymi zostali z dziećmi w domach. Jak czytamy na stronie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej:

  • dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługuje rodzicom lub opiekunom prawnym dzieci, którzy są objęci ubezpieczeniem chorobowym oraz opiekują się dzieckiem poniżej ósmego roku życia;
  • dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługuje przez 14 dni (łącznie na oboje rodziców, niezależnie od liczby dzieci wymagających opieki). Jeżeli oboje rodzice pracują, o zasiłek może wystąpić jedno z rodziców, mogą też podzielić się opieką w ramach tych 14 dni;
  • 14 dni dodatkowego zasiłku opiekuńczego nie wliczają się do ogólnego limitu 60 dni, które przysługuje na opiekę nad chorym dzieckiem do lat 14;
  • jeśli chcemy skorzystać z zasiłku, musimy złożyć oświadczenie do swojego płatnika składek; wzór oświadczenia dostępny jest na stronie ZUS;
  • dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługuje od 12 do 25 marca, a jego wysokość to 80 proc. wynagrodzenia.

Dodatkowy zasiłek nie dla wszystkich

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy wywołał wiele kontrowersji, głównie ze względu na wiek dziecka, którego rodzice mogą z niego skorzystać. Są tacy, którzy nie mogą pracować zdalnie, a za czas, kiedy nie będą chodzić do pracy, aby opiekować się dzieckiem, nie dostaną pieniędzy (chyba że np. wykorzystają urlop wypoczynkowy), ponieważ ich dziecko ma więcej niż osiem lat. W specustawie zostali pominięci także rodzice dzieci z orzeczeniem niepełnosprawności, których córki czy synowie również zostali w domach. Jeśli ich dzieci mają powyżej ośmiu lat, nie będą mogli skorzystać z dodatkowego zasiłku. Na stronie MEN znajdziemy jedynie informację: "w szczególnie uzasadnionych sytuacjach rodzic ucznia z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego może wystąpić do dyrektora szkoły, do której uczęszcza jego dziecko, o zapewnienie opieki".

O zmiany w specustawie apelował m.in. Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak. Wnosi on, aby dodatkowym zasiłkiem opiekuńczym byli objęci także rodzice i opiekunowie dzieci niepełnosprawnych powyżej ósmego roku życia.

W piątek Senat przyjął projekt nowelizacji specustawy ws. koronawirusa, który zakłada m.in. rozszerzenie grupy uprawnionych do pobierania dodatkowego zasiłku opiekuńczego o rodziców i opiekunów prawnych dzieci do 15 roku życia, a także to, aby zasiłek przysługiwał przez cały czas zawieszenia zajęć dydaktyczno-wychowawczych. Teraz poprawki muszą jeszcze zostać przegłosowane w Sejmie.

Przypomnijmy, że standardowy zasiłek opiekuńczy przysługuje, gdy konieczne jest sprawowanie opieki nad:

  • zdrowym dzieckiem do lat ośmiu (m.in. w przypadku niespodziewanego zamknięcia przedszkola czy szkoły),
  • chorym dzieckiem do lat 14,
  • chorym dzieckiem legitymującym się orzeczeniem o niepełnosprawności do ukończenia 18 lat.
Zobacz wideo Szkoły zamknięte. Czy państwo pomoże rodzicom na umowach śmieciowych?
Więcej o:
Copyright © Agora SA