Szkoły zamykają się w obawie przed koronawirusem. Do czego prawo ma dyrekcja placówki?

Minister edukacji narodowej poinformował o zamknięciu kilkunastu szkół na terenie kraju. Powodem jest możliwości pojawienia się na terenach placówek zagrożenia koronawirusem.

W Polsce Ministerstwo Zdrowia formalnie potwierdziło już 16 przypadków zakażenia koronawirusem. Ponad 170 osób jest hospitalizowanych, a ponad 4000 objętych kwarantanną domową. Skontaktowaliśmy się z Ministerstwem Edukacji Narodowej, aby zapytać jak aktualnie wygląda sytuacja w polskich szkołach. Czekamy na odpowiedź.

Zagrożenia koronawirusem w szkołach

Dariusz Piontkowski, minister edukacji narodowej, w niedzielę na konferencji w Białymstoku poinformował, jak wygląda sytuacja w polskich szkołach, w związku z kolejnymi przypadkami koronawirusa w Polsce. Kilkanaście szkół na terenie całego kraju odwołało zajęcia lekcyjne. 

Na razie w skali całego kraju było kilkanaście szkół, które zdecydowano się zamknąć na jeden lub dwa dni

- cytuje słowa ministra portal Natemat.pl.

Piontkowski przyznał, że najważniejsze jest zachowanie higieny osobistej (częste mycie rąk mydłem i wodą przez co najmniej 20 sekund, szczególnie po wyjściu z łazienki; przed jedzeniem; i po wydmuchaniu nosa, kaszlu lub kichaniu. Zamiast wody i mydła można użyć odkażacza do rąk na bazie 60-proc. alkoholu). Do szkół zostało przekazane, jak dyrekcja ma reagować w momencie możliwości pojawienia się na terenie placówki zagrożenia koronawirusem.

Zobacz wideo Czy maseczki chirurgiczne chronią przed koronawirusem?

Co zrobią szkoły?

Dla każdej placówki schemat reagowania na kornoawirusa jest taki sam. Kiedy dyrektor szkoły ma podejrzenie, występowania zarażenia u pracowników lub uczniów, podejmuje decyzję o odwołaniu zajęć lekcyjnych. W tym czasie szkoła kontaktuje się z powiatową stacją sanepidu. Sanepid powinien wówczas zlecić dezynfekcję placówki. "Szkoły po dezynfekcji z powrotem spokojnie wracają do zajęć" - powiedział minister. Aktualnie na terenie całego kraju zostało zamkniętych ponad dziesięć szkół.

Skontaktowaliśmy się z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Nikt z resortu nie odpowiedział nam na pytania, jakie placówki zostały zamknięte oraz jak długo zajęcia nie będą się odbywały. 

Więcej o: