Koronawirus został potwierdzony w Polsce. Minister Zdrowia ogłosił to na konferencji, która została pilnie zwołana dziś rano. Słyszymy, że nie ma powodów do niepokoju, w większości przypadków infekcja wywołana wirusem ma łagodny przebieg. - Należy zachowywać higienę, myć ręce, jeżeli kaszlemy i kichamy nie wychodzić do większych zbiorowisk, zachować zdrowy rozsądek. Ta choroba jest w swoim przebiegu zbliżona do grypy. To nie jest choroba taka jak SARS, MERS, jak ebola, to zupełnie inna kategoria wagowa infekcji - wyjaśniał Łukasz Szumowski. Mimo zapewnień, wiele osób wciąż martwi się zakażeniem. Co o koronawirusie powinny wiedzieć kobiety w ciąży?
Nie przeprowadzono badań na wielką skalę, ale wydaje się, że kobiety w ciąży nie są narażone na zakażanie koronawirusem bardziej niż inne osoby. Światowa Organizacja Zdrowia w swoim raporcie podkreśla, że "w przeciwieństwie do grypy A(H1N1)pdm09 [w latach 2009–2010 była pandemia grypy A/H1N1 - przyp. red.] kobiety w ciąży nie wydają się narażone na większe ryzyko ciężkiego przebiegu choroby". Przebadano 147 kobiet w ciąży, z których 64 miało potwierdzone zakażenie koronawirusem, 82 było podejrzanych, a jedna była bezobjawowa. Spośród nich osiem procent miało ciężki przebieg choroby, a jeden procent - krytyczny. Nie wiadomo jednak, jaki wpływ zakażenie matki ma na zdrowie dziecka.
Jednak, jak wynika z opublikowanych przez naukowe czasopismo medyczne "The Lancet" informacji, do tej pory dzieci, które zostały urodzone przez zakażone kobiety, wydawały się zdrowe i wolne od wirusa. Nie znaleziono dowodów na to, że wirus przenosi się z matki na dziecko. Musimy jednak pamiętać, że przebadano jedynie dziewięcioro dzieci, naukowcy podkreślają, że badanie jest niewielkie. Dodają także, że nie badano kobiet zakażonych na wczesnym etapie ciąży. W tym momencie badacze nie wiedzą, jaki może mieć wpływ na przebieg ciąży i zdrowie dziecka. Z innych przykładów wiemy jednak, że zachorowanie w pierwszym trymestrze bywa kluczowe.
Co ze szczepionką? Pierwsze testy na ludziach zaplanowano na kwiecień. Naukowcy podkreślają, że jeśli okaże się, że zakażenie na wczesnym etapie ciąży ma wpływ na dziecko, ciężarne będą grupą, do której skierowana zostanie szczepionka. Póki co nie wiadomo, jaki wpływ szczepionka miałaby na kobiety i na ich nienarodzone dzieci, ani czy korzyści z jej zastosowania byłyby większe niż ewentualne zagrożenia.
Amerykańskie Kolegium Położników i Ginekologów przygotowało wytyczne dla ginekologów, dotyczące prowadzenia ciąży kobiet zakażonych koronawirusem. Najważniejszą praktyką jest zlecanie badań przesiewowych jeszcze zanim kobieta zgłosi się na wizytę. Dzięki temu będzie można odizolować kobiety z objawami wirusa od innych pacjentek. Specjaliści podkreślają, że ciężarne powinny zachować takie same środki ostrożności, jak inni, ale muszą informować lekarza o wszystkich niepokojących objawach, jakie u siebie zaobserwują.
Przygotowano także tymczasowe wytyczne dotyczące karmienia piersią. Jak czytamy w opracowaniu, głównym problemem nie jest to, czy wirus może być przenoszony przez mleko, ale jak uniknąć zakażenia dziecka przez matkę podczas karmienia. Koronawirus przenoszony jest drogą kropelkową, dlatego mama karmiąca, u której potwierdzono wirusa lub ma objawy świadczące o jego obecności, powinna zachować wszelkie środki ostrożności - nosić maseczkę, myć ręce.
Póki co nie ma restrykcyjnych zaleceń, które obowiązywały podczas pandemii 10 lat temu. Podczas pandemii grypy A/H1N1 Centers for Disease Control and Prevention (agencja rządu federalnego Stanów Zjednoczonych wchodząca w skład Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej) zalecało, aby zakażone kobiety były oddzielone od swoich nowo narodzonych dzieci do momentu, kiedy nie będą już zakażać. Jedną z wytycznych było wtedy także to, aby odciągać mleko z piersi i je wylewać - również do momentu wyzdrowienia.
Przede wszystkim zachować spokój i stosować się do zasad, które publikuje m.in. Ministerstwo Zdrowia czy Główny Inspektorat Sanitarny. Jak zapobiegać zakażeniu? Należy:
Pamiętajmy, aby unikać dużych skupisk ludzi, przychodnie lepiej omijać szerokim łukiem. Generalnie należy stosować się do zasad, o których mówiło się kobietom w ciąży wtedy, gdy nikt nie słyszał o koronawirusie. Ciężarne powinny chronić się przed infekcjami, szczególne tymi wirusowymi. Wśród groźnych wymienia się m.in. różyczkę czy opryszczkę, ale groźna jest także grypa. Dlatego kobietom zaleca się szczepienie. Przeczytaj: Ciąża to nie choroba, ale... Na co uważać w ciąży?
Źródło: The New York Times, WHO, Ministerstwo Zdrowia, GIS