Nawracające katary

Mój syn od półtora roku chodzi do przedszkola. Od tego czasu ma problemy z ciągle nawracającymi katarami. Jest w przedszkolu tydzień, a potem dwa tygodnie choruje w domu. Wydzielina z nosa jest gęsta i bardzo żółta. Katarom towarzyszy gorączka 39,5 stopni. Trzykrotnie robiliśmy mu posiew z gardła i nosa. Zawsze, nawet po leczeniu antybiotykiem, stwierdzano obecność bakterii Streptococcus pneumoniae. Ostatnio lekarka zaleca kuracje lekiem Luivac. Co robić dalej? Czy lepszy jest antybiotyk, czy Luivac, a może jest jeszcze jakiś inny sposób leczenia?

Nawracające katary to typowy objaw u dziecka, które poszło do przedszkola. Streptococcus pneumoniae jest bakterią często zasiedlającą układ oddechowy dzieci (dorosłych także, ale rzadziej). Pewnym rozwiązaniem jest podanie szczepionki przeciw pneumokokom (np. Pneumo 23). Oczywiście warto by było sprawdzić, czy podłożem zakażeń nie jest alergia lub np. przerost trzeciego migdałka czy też przewlekłe zapalenie zatok. Na pewno od antybiotyków lepszy jest Luivac. Jeśli syn nie był jeszcze szczepiony przeciwko Haemophilus influenzae, to biorąc pod uwagę wyniki posiewów, można by także to zrobić.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.