Podręczna apteczka

Dzieci mają zwyczaj chorować w porach, w których najbliższe apteki są zamknięte. Dlatego lepiej mieć w domu preparaty, które pomogą przy najczęstszych dolegliwościach.

Lek przeciwgorączkowy

w czopkach lub syropie to podstawa apteczki. Najmłodszym niemowlętom podaje się paracetamol, starszym można zamiast niego dać lek na bazie ibuprofenu. Warto mieć w domu oba rodzaje preparatów, i to najlepiej zarówno w czopkach, jak i doustnej zawiesinie. Czopków raczej nie podamy podczas biegunki, a syropu przy wymiotach.

Sól fizjologiczna

przyda się do zakraplania do nosa przed usuwaniem wydzieliny, do inhalacji za pomocą nebulizatora, a także do przemywania oczu (wirusowym infekcjom u dzieci często towarzyszy wydzielina z oczu).

Zobacz wideo

Izotoniczny roztwór wody morskiej

stosuje się go do higieny i nawilżania śluzówek nosa. U dzieci powyżej 18. miesiąca życia przy silnym katarze można używać roztworu hipertonicznego bardziej stężonego.

Krople do nosa

obkurczające śluzówkę, odpowiednie do wieku dziecka. Stosuje się je najwyżej przez trzy dni, dłuższe stosowanie mogłoby uszkodzić delikatną śluzówkę nosa.

Spray przeciwzapalny do gardła

przyniesie ulgę przy stanach zapalnych gardła. Dzieci poniżej 5. roku życia nie poradzą sobie ze ssaniem tabletek, u nich stosuje się więc środek w sprayu.

Łagodny roślinny syrop powlekający błonę śluzową gardła

pomoże w łagodzeniu kaszlu wynikającego z przesuszenia gardła (np. syrop na bazie prawoślazu).

Probiotyk

pomaga odtworzyć prawidłową florę bakteryjną po antybiotykoterapii, stosuje się go również w czasie biegunki, by skrócić czas jej trwania.

Termometr

może to być najbardziej klasyczny szklany model. Najlepiej mieć także termometr elektroniczny (najprostsze modele kosztują kilkanaście złotych), a jeśli dziecko często choruje lub z jakiegoś powodu musimy często kontrolować temperaturę jego ciała (także, gdy śpi), przyda się termometr douszny.

Aspirator wydzieliny

bez problemu kupi się go w aptece. Niektóre modele mają specjalne filtry, w innych funkcję filtra pełni kawałek wacika.

Neutralizator elektryczny

warto go kupić, jeśli dziecko często choruje. Służy do inhalacji i podawania niektórych leków wziewnych. To nie jest tani sprzęt (kosztuje powyżej 100 zł), ale może rodzina będzie gotowa dać wam taki praktyczny prezent z jakiejś okazji...

Na polecenie lekarza

Syropy wykrztuśne i przeciwkaszlowe stosuje się tylko po konsultacji z lekarzem, dlatego nie warto ich gromadzić "na zapas".

To pediatra określi, jaki rodzaj leku należy zastosować w konkretnym przypadku.

Malcowi w czasie choroby i po niej nie podajemy na własną rękę żadnych witamin. O podaniu środka "na wzmocnienie" zawsze decyduje lekarz.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.