Infekcje wirusowe u dziecka

Wydawałoby się, że sezon infekcji już za nami. Ale w ciepłe dni wirusy też mogą zaatakować, zwłaszcza gdy przesadzimy z klimatyzacją. Co wtedy pomoże zakatarzonemu dziecku?

Większość chorób przebiegających z katarem i kaszlem to infekcje wirusowe. Stosuje się w ich przypadku tak zwane leczenie objawowe. Przynosi ono dziecku ulgę i nie dopuszcza do rozwoju infekcji czy nadkażenia bakteryjnego, które wymagałoby kuracji antybiotykiem. Oto najważniejsze elementy kuracji.

Odpoczynek

Jest potrzebny, żeby organizm mógł zmobilizować wszystkie siły do walki z infekcją.

Dziecko nie musi leżeć w łóżku. Jeśli ma na to ochotę, niech odpoczywa na kanapie w dużym pokoju. Bardzo skuteczną terapią, wpływającą na poprawę samopoczucia i nastroju dziecka jest przytulanie... Niektóre dzieci z przyjemnością poddadzą się delikatnemu masowaniu. Choremu maluchowi pomaga też, gdy rodzice czytają mu ulubioną książkę, czy opowiadają bajki. Jeśli dziecko nie może wieczorem zasnąć, pomocne mogą być chłodne kąpiele rąk, które działają relaksująco. Na kilkanaście sekund zanurzcie dziecku dłonie w zimnej wodzie, a potem wytrzyjcie energicznie ręcznikiem. Podobno działa!

A może relaksująca kąpiel całego ciała? Do wody dodajcie aromatyczny napar z lawendy lub melisy. Na kaszel pomoże natomiast kąpiel z dodatkiem naparu tymianku.

Pojenie

Nawilża, umożliwia rozrzedzenie wydzieliny i łagodzi ból gardła. Podawajcie dziecku ciepłe napoje, wodę, rozcieńczone soki owocowe. Napar z kwiatów bzu lub lipy działa napotnie - pomoże obniżyć gorączkę. Herbatka rumiankowa ma właściwości przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. Melisa wycisza i uspokaja.

Szczególnie ważne jest podawanie dużej ilości napojów, gdy dziecko ma biegunkę. Zapobiega to bowiem odwodnieniu organizmu. Co najmniej co pół godziny podawaj dziecku coś do picia. Zachęcajcie je do popijania małymi łykami. Jeśli dziecko wymiotuje,

unikajcie mięty.

Podawajcie takie płyny, które dziecko chętnie pije. Starszemu niemowlęciu przygotujcie rzadki domowy kisiel z owocami z mrożonki, a dziecku powyżej roku ciepłe mleko z odrobiną miodu lub kakao ze spienionym mlekiem. Przestudzone herbatki ziołowe można osłodzić odrobiną miodu.

Oczyszczanie nosa

Ułatwia dziecku oddychanie przy katarze. Dzięki temu zabiegowi maluchowi łatwiej jest także ssać pierś czy smoczek butelki, a potem spokojnie zasnąć.

Nosek niemowlęcia najlepiej oczyszczać, korzystając z aspiratora wydzieliny. Ułóżcie malca na plecach, głowa niech będzie nieco wyżej. Wpuśćcie do dziurki nosa kroplę soli fizjologicznej. Przyłóżcie zaokrągloną końcówkę aspiratora do dziurki. Drugi koniec rurki włóżcie sobie do ust i zassijcie (oba końce oddziela filtr, więc wydzielina nie dostaje się do ust rodzica). Tak samo oczyśćcie drugą dziurkę noska. Zakatarzonemu maluchowi pomoże też wkraplanie soli fizjologicznej, roztworu soli morskiej lub... kilku kropel mleka mamy. Możecie także rozsmarować pod noskiem maluszka (najlepiej na noc) odrobinę maści majerankowej.

Nawilżanie powietrza

Działa kojąco na śluzówki nosa i ułatwia oddychanie. Przynosi ulgę przy katarze, kaszlu, bólu gardła.

Kupcie lub pożyczcie nawilżacz powietrza. Pamiętajcie o tym, by czyścić go regularnie zgodnie z instrukcją, tak by nie pojawiły się w nim zarodniki pleśni. W sezonie grzewczym można też po prostu rozwieszać na kaloryferach wilgotne ręczniki lub zamocować na nich pojemniki z wodą.

Inhalacje z soli fizjologicznej

Ułatwiają oddychanie przy katarze i odkrztuszanie wydzieliny. Pomagają na katar, kaszel i drapanie w gardle. Są bezpieczne nawet dla malucha.

Najlepiej kupić nebulizator, czyli elektryczne urządzenie do inhalacji (do kupienia w aptece). Można go stosować do inhalacji solą fizjologiczną. W razie potrzeby za jego pomocą można też podawać leki wziewne zalecone przez lekarza.

Oklepywanie pleców

Pomaga w "odrywaniu się" i odkrztuszaniu zalegającej wydzieliny przy mokrym kaszlu.

Połóżcie sobie dziecko na kolanach. Jego głowa i klatka piersiowa powinny być ułożone niżej niż pupa. Oklepujcie plecki dłonią złożoną w łódeczkę. Pamiętajcie jednak, by nie robić tego wieczorem ani tuż przed snem.

Chłodne kąpiele i okłady

Pomagają obniżyć wysoką gorączkę. Warto je wypróbować, jeśli 15-30 minut po podaniu leku przeciwgorączkowego temperatura nie spada i dziecko wciąż jest rozpalone, ma ciepłe rączki i nóżki. Nie stosuje się chłodnej kąpieli ani okładów, gdy gorączka rośnie (naczynia krwionośne kurczą się wtedy, a ręce i nogi dziecka są zimne).

Rozbierzcie dziecko i przygotujcie mu kąpiel o temperaturze 1-2°C niższej od temperatury ciała. Po kąpieli wytrzyjcie malca i ubierzcie go w coś lekkiego i przewiewnego. Przykryjcie kocykiem lub bawełnianym prześcieradłem. Jeśli dziecko się spoci - przebierzcie je w świeże ubranie.

Maluchowi, który skończył już 6 miesięcy, można też robić chłodne okłady. Dwa ręczniczki trzeba zmoczyć w zimnej wodzie, odcisnąć i owinąć nimi dziecku łydki. Kompresy zawijamy w suche ręczniki. Zdejmujemy wszystko po kwadransie.

Wietrzenie pomieszczeń

Poprawia samopoczucie dziecka i ułatwia mu oddychanie. Suche powietrze wysusza śluzówki, które stają się bardziej podatne na infekcje. Brak tlenu może przyczyniać się do bólu głowy, dlatego pokój chorującego dziecka powinien być dobrze wywietrzony. Pomoże to także zapobiegać zarażaniu się wirusem innych członków rodziny.

Rano i wieczorem dokładnie wywietrzcie pokój, w którym dziecko śpi. Po zamknięciu okien odczekajcie chwilę, aż pomieszczenie się nagrzeje Optymalna temperatura to 21°C.

Chcesz wiedzieć więcej o zdrowiu dziecka? Lekarze odpowiadają

Więcej o:
Copyright © Agora SA