Alergia - jak uniknąć zagrożenia i jak reagować w nagłych sytuacjach

Jeśli wasze dziecko ma silną alergię, pewnie boicie się reakcji anafilaktycznej. To zrozumiałe. Ale lęk nie może wam odebrać radości normalnego życia.

Piotr, tata 5-letniego dziś Jaśka, opowiada: - Nasz syn miał dwa lata, powoli rozszerzaliśmy jego dietę. Któregoś dnia po raz pierwszy podaliśmy mu orzeszka ziemnego. Nagle Jasiek potwornie się rozkaszlał. A po chwili zaczął drapać się za uszami, po całym ciele. Dosłownie w ciągu kilku minut pojawiła się silna pokrzywka. Mieszkaliśmy blisko szpitala, więc pobiegliśmy tam tak, jak staliśmy. W drodze młody zaczął słabnąć. Po 10 minutach byliśmy na izbie przyjęć. Szybko nas przyjęto. Jasiek dostał kroplówkę i leki antyhistaminowe. Na szczęście nie doszło do dużego obrzęku i niedrożności dróg oddechowych. W szpitalu spędziliśmy tydzień. Po tym wydarzeniu młody trafił pod stałą opiekę alergologa. Szczegółowe testy wykazały, że jest tak uczulony na orzechy, migdały, sezam i soję, że właściwie kończy się skala, na której zaznacza się intensywność alergii.

Czytanie etykiet to norma

Na początku byliśmy przerażeni. "To co on będzie jadł? Orzechy i soja są niemal wszędzie" - zastanawialiśmy się. Ale trzeba było do sprawy podejść racjonalnie i bez emocji. Czytanie etykiet na żywności, którą kupujemy, to norma. Obecność śladowych ilości alergenu eliminuje dany produkt z listy naszych zakupów.

Alergia? Wszyscy wiedzą, jak reagować

O alergii, o tym, co może się stać i jak reagować, informujemy babcie, dziadków, ciocie, wujków, panie w przedszkolu. Dzieci w grupie Jaśka też wiedzą. Dla osób, które nie mają alergii, to może wydawać się dziwne, ale tu chodzi o bezpieczeństwo naszego syna. Życie z silną alergią nie jest tak trudne, jak wydawało się nam na początku. Okazało się, że jest wiele dobrych produktów, które są wolne od tego, co uczula nasze dziecko. Rozwinęliśmy się też kulinarnie, dużo gotujemy i pieczemy w domu. W przedszkolu panie pilnują diety Jaśka - jeśli w menu jest coś, czego nie może jeść, dostaje dyżurne pierogi albo naleśniki z serem.

W restauracjach (szerokim łukiem omijamy te z kuchnią azjatycką) zawsze pytamy, co jest w danej potrawie. Nie spotkaliśmy się z niemiłą reakcją. Przeciwnie - często kucharze przyrządzają coś specjalnie dla Jaśka, który czuje się wtedy bardzo ważny.

Młody zwraca uwagę na to, co je. Przyzwyczaił się, że na urodziny kolegów przychodzi z własnymi ciastkami upieczonymi w domu i nie je niczego innego. Kilka razy widzieliśmy, jak kolega częstował go czekoladą, a on dzielnie odmówił: "Dziękuję, nie mogę, jestem uczulony".

Z alergią da się żyć

Jasiek jest radosny, szczęśliwy, jedzenie to dla niego przyjemność, nie męka. Tak, to prawda, codziennie przyjmuje leki. Ma nie tylko alergię pokarmową, ale też wziewną (jest uczulony na pyłki, m.in. brzozy i traw), pojawiła się także astma. Z powodu alergii wziewnej młody dostaje leki antyhistaminowe, na astmę - sterydy wziewne, na wszelki wypadek mamy też adrenalinę. Mimo to Jasiek czerpie z życia pełnymi garściami. Gra w piłkę, jeździ na rowerze, pływa, uwielbia wędrówki po górach. Spotyka się z kolegami, na kilka dni zostaje sam u dziadków. A że nie może jeść orzechów? Bez tego można żyć. I to całkiem dobrze.

Podejrzewam alergię, od czego zacząć

Koniecznie zgłoście się do pediatry.

Rozwieje wasze wątpliwości albo skieruje do alergologa. Alergolog z kolei zleci zrobienie testów, by dowiedzieć się, na co konkretnie i w jakim stopniu dziecko jest uczulone. Testy z krwi można wykonać już kilkumiesięcznemu niemowlęciu. Na co dzień starajcie się unikać tych alergenów, które szkodzą dziecku. A jeśli to konieczne - pod kontrolą lekarza włączcie leczenie stałe lub okresowe - np. w sezonie pylenia roślin, które uczulają malucha.

Uwaga! Wstrząs!

MARCIN GIZICKI, ratownik medyczny, kampania "Przygotuj się na wstrząs!"

Wezwijcie karetkę, jeśli po kontakcie z alergenem u dziecka wystąpiły co najmniej dwa z tych objawów:

- czerwony kolor skóry lub pokrzywka;

- bladość lub zasinienie na twarzy;

- gwałtowne pocenie się;

- trudności w oddychaniu, charczący, świszczący szybki oddech, czasem ostry kaszel;

- obrzęk ust i dróg oddechowych;

- zbielały po ściśnięciu opuszek palca, po dwóch sekundach nie wraca do normalnego koloru;

- ból brzucha, wymioty;

- nagły wodnisty wysięk z nosa;

- wiotczenie dziecka, "przelewanie się" przez ręce;

- utrata przytomności;

- zatrzymanie krążenia.

Silne alergeny

Małe dzieci najczęściej silnie uczula jedzenie:

- mleko

- jajka

- soja

- gluten

Jeśli wasze dziecko ma alergię na mleko krowie i białko jaja kurzego, to prawdopodobnie (na 90 proc.) jest też uczulone na mleko owcze i kozie oraz jajka przepiórcze. Lepiej więc wyeliminować z diety każde mleko i jego przetwory oraz wszystkie rodzaje jajek.

Starsze dzieci najczęściej silnie uczulają:

- orzechy (wszystkie)

- migdały

- soja

- ryby

- owoce morza

- konserwanty i barwniki do żywności

Inne silne alergeny to także:

- pyłki roślin (zwłaszcza brzozy, traw)

- roztocza kurzu domowego

- pleśnie

- jad owadów błonkoskrzydłych (os, szerszeni)

Anafilaksja - co to takiego?

To ostra reakcja alergiczna, która jest niebezpieczna dla zdrowia, a nawet życia dziecka. Bardzo szybko może dojść do obrzęków. Część krwi dostarczana jest właśnie tam, a nie dociera do innych części ciała. Towarzyszy temu gwałtowny spadek ciśnienia krwi, choć serce stara się nadążyć i bije szybciej niż zwykle. Wszystko to może doprowadzić do zatrzymania krążenia. Na wstrząs anafilaktyczny narażone są dzieci cierpiące na silne uczulenia, a także te, które jednocześnie chorują na astmę i alergię pokarmową (nawet w stopniu umiarkowanym).

Silna alergia dziecka wymaga zmiany nawyków kulinarnych całej rodziny.

Pierwsza pomoc

MARCIN GIZICKI, ratownik medyczny, kampania "Przygotuj się na wstrząs!"

1. Gdy tylko zauważycie objawy, które wskazują na wstrząs anafiliaktyczny, natychmiast wezwijcie pogotowie.

2. Jeżeli macie adrenalinę, użyjcie jej. Podana przy wstrząsie (w mięsień uda) pozwoli doczekać do przyjazdu karetki. W razie potrzeby postępujcie według kolejnych punktów.

3. Ułóżcie dziecko tak, by nogi miało uniesione pod kątem ok. 30x (krew łatwiej dopłynie do mózgu).

4. Liczcie się z tym, że maluch może stracić przytomność. Staje się wtedy wiotki, wygląda jakby spał, nie reaguje na bodźce, ale oddycha. Uważnie obserwujcie jego oddech. Powinniście widzieć ruchy klatki piersiowej, słyszeć oddech, a po przystawieniu policzka do nosa dziecka - czuć ciepło wydychanego powietrza.

5. Jeśli po upływie 10 sekund stwierdzicie, że dziecko nie oddycha, połóżcie je na plecach z głową odchyloną do tyłu i wykonajcie 5 wdechów ratowniczych: trzeba nabrać powietrza, szczelnie objąć ustami nos i buzię malucha (w przypadku starszego dziecka obejmujemy tylko jego usta, a nos zaciskamy palcami) i wypuścić powoli powietrze ze swoich ust. Po pięciu powtórzeniach sprawdźcie, czy oddech powrócił.

6. Jeśli dziecko nadal nie oddycha, działajcie tak:

- w przypadku niemowlęcia: 3 uciśnięcia klatki piersiowej dwoma palcami, 1 wdech ratunkowy - aż do przybycia pomocy lub powrotu krążenia;

- w przypadku starszego dziecka: 15 uciśnięć klatki piersiowej obiema dłońmi ułożonymi jedna na drugiej, 2 wdechy ratunkowe - kontynuujcie do przybycia karetki lub powrotu krążenia.

Ratunek w adrenalinie

dr n. med. AGNIESZKA KRAUZE z Kliniki Pneumonologii i Alergologii Wieku Dziecięcego w Samodzielnym Publicznym Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie

Według zaleceń Europejskiej Akademii Alergii i Immunologii Klinicznej dziecko, które miało już reakcję anafilaktyczną lub cierpi na alergię pokarmową, której towarzyszy astma, bezwzględnie powinno mieć pen z adrenaliną.

Adrenalina to hormon, który naturalnie wydziela się podczas stresu. W przypadku anafilaksji może zatrzymać reakcję wstrząsową, ponieważ obkurcza naczynia krwionośne, zmniejsza obrzęki i podwyższa ciśnienie krwi. Dziecku powinien ją przepisać lekarz alergolog. Adrenalinę trzeba zawsze mieć przy sobie, żeby w razie potrzeby móc natychmiast jej użyć.

Kiedy pojawią się objawy wstrząsu, należy wstrzyknąć ją bezpośrednio do mięśnia uda dziecka i wezwać pogotowie.

W karetce ratownicy w razie potrzeby podadzą maluchowi kolejne leki.

Przydatne strony

Tu znajdziecie więcej sprawdzonych informacji na temat alergii i anafilaksji:

http://eallergy.silvermedia.pl

www.kidshealth.org

www.odetchnijspokojnie.pl

www.alergologia.org

www.pta.med.pl

Więcej o:
Copyright © Agora SA