Gdy w domu są niemowlęta i starsze dziecko, które chodzi do przedszkola, takie sytuacje zdarzają się często. Poza tym obturacyjne zapalenie oskrzeli ma tendencję do nawracania i tylko systematyczne podawanie leków (przeciwhistaminowych, rozkurczowych oraz sterydów wziewnych) może coś zmienić.
Steryd wziewny powinien być podawany długo - nawet kilka miesięcy. Według mojej wiedzy i doświadczenia żadne leki wzmacniające nic tu nie wniosą. Radziłbym natomiast, na wszelki wypadek, zaszczepić dzieci przeciw pneumokokom. Życzę cierpliwości i wytrwałości - wraz z upływem czasu częstość infekcji będzie się zmniejszać i zaczną przebiegać łagodniej.
Nie pisze Pani, czy synek ma starsze rodzeństwo, a to nie jest bez znaczenia. Młodsze dzieci często bowiem zarażają się od starszych, a ponieważ nie mają jeszcze w pełni wykształconej odporności, niewinny katar brata czy siostry u nich może wywołać zapalenie oskrzeli.
Takie nawracające zapalenia mogą być także związane z dychawicą oskrzelową. Dlatego radziłbym zasięgnąć porady alergologa.
Podejrzewam, że synek dostaje w zastrzykach antybiotyki. Tymczasem zapalenia oskrzeli zgodnie ze współczesnymi zaleceniami nie muszą być leczone antybiotykami, często natomiast wymagają przedłużonego leczenia sterydami wziewnymi oraz betamimetykami o przedłużonym działaniu, czyli lekami prowadzącymi do rozkurczu mięśniówki oskrzeli i ułatwiającymi oddychanie.