Nie ma żadnych przeciwwskazań, by z ośmiomiesięcznym niemowlęciem wyjechać do Zakopanego. Ponieważ jednak organizm potrzebuje jakiegoś czasu, by dostosować się do innego klimatu, lepiej jechać na dłużej - powiedzmy na dwa tygodnie niż na kilka dni, jeśli to tylko możliwe. Natomiast to, ile godzin dziecko może przebywać na dworze - zarówno w górach, jak nad morzem i wszędzie indziej - zależy od pogody, temperatury powietrza, wiatru itp.
Gdyby pobyt miał trwać tylko kilka dni, odradzałbym wjeżdżanie na Gubałówkę, a zwłaszcza na Kasprowy Wierch, gdzie z pewnością będzie znacznie zimniej, a zapewne także wietrzniej niż w Zakopanem, a ponadto zaś taka nagła zmiana wysokości bez aklimatyzacji nie jest wskazana.