Przede wszystkim dla wygody własnej i dziecka radziłbym, żeby wykupili Państwo jeszcze jedno miejsce w autokarze, by maluch mógł wygodnie spać lub bawić się. Proponowałbym też zabrać jego ulubione zabawki czy książeczki, którymi będzie go można zająć przez jakiś czas, choć z doświadczenia wiem, że niestety nie na długo. Jeśli chodzi o środki działające uspokajająco i nasennie, to małym dzieciom można podawać preparaty roślinne, np. neospasminę czy syrop z melisy - są dostępne bez recepty. Przed podróżą jednak trzeba je wypróbować, by sprawdzić, jaka dawka dla Państwa synka będzie skuteczna i czy syrop w ogóle zadziała lub czy nie wywoła pobudzenia, co niekiedy się zdarza. Można też poprosić lekarza o przepisanie np. hydroksyzyny w syropie, która również działa uspokajająco i nasennie. Ją także warto wcześniej przetestować. Wszystkie te środki podawane od czasu do czasu nie są szkodliwe i na pewno nie należy się ich obawiać.