Jestem przeciwnikiem chodzików, a już szczególnie używania ich przez dzieci, które już same chodzą. Moim zdaniem to wynalazek wygodny jedynie dla mam, ponieważ pozwala dziecko bezpiecznie umieścić w "pojeździe" i zająć się innymi, często ważnymi sprawami. Nie sprzyja on jednak rozwojowi ruchowemu dziecka, które powinno mieć w tym wieku jak najwięcej swobody.
Odradzałbym więc używanie chodzika, no chyba że jest to prezent od teściowej. Wtedy ze względów dymplomatycznych na chwilę dziecko można do niego wsadzić.