Prawdopodobnie nie była to angina, bo ta cechuje się zapaleniem gardła bez kataru i kaszlu. Jeśli to nawet była angina, to na pewno została wyleczona. Nie ma jak dotąd na świecie paciorkowca beta-hemolizującego z grupy A odpowiedzialnego za anginę, który nie byłby wrażliwy na penicylinę czy cefadroksyl (Duracef), natomiast na klarytromycynę (Klacid) w Polsce niewrażliwych jest ok. 25 proc. paciorkowców, a na Węgrzech i we Włoszech ok. 80 proc. Naloty, które Pani widzi, to najprawdopodobniej efekt antybiotykoterapii (najprawdopodobniej zbędnej), a nie utrzymującej się anginy.