Zęby pod kontrolą

Próchnica w mleczakach może rozwinąć się szybko, dlatego co 3 miesiące dziecko powinno pokazać swoje zęby stomatologowi. Warto zadbać, żeby polubiło swojego dentystę i chętnie go odwiedzało.

Wizyta u stomatologa może być dla dziecka niemal tak miła, jak wycieczka do sklepu z zabawkami. Pod warunkiem jednak, że znajdziesz dobrego, cierpliwego dentystę i dobrze przygotujesz malucha do spotkania z nim.

Pierwsza wizyta

Pierwszy raz warto wybrać się do dentysty z maluchem, któremu wyszły pierwsze ząbki. Koniecznie zaś z roczniakiem, który wciąż jeszcze nie ząbkuje. Lekarz sprawdzi, czy wszystko jest w porządku. Na poważny przegląd zębów trzeba wybrać się, gdy dziecku wyrosną już wszystkie mleczaki - zwykle pod koniec drugiego roku życia. Lekarz oceni stan zębów i zgryz dziecka.

Jeśli wcześniej zauważysz na ząbku przebarwienie, nie zwlekaj z wizytą. Plamka może być objawem próchnicy.

Wybór dentysty

Dobrze znaleźć lekarza, który ma specjalizację ze stomatologii dziecięcej. Niestety, takich specjalistów jest mało. Jeśli nie znajdziecie pedodonty, poszukajcie dobrego stomatologa, z którego porad zadowoleni są znajomi lub którego polecają rodzice np. na forum edziecko.pl. Sympatyczny doktor, o odpowiednim nastawieniu do dzieci to 90 proc. sukcesu.

Taki lekarz - jeśli będzie trzeba - zbada najpierw twoje zęby, potem zrobi przegląd misiowi i obejrzy malucha na twoich kolanach, zamiast na fotelu. Warto do niego jechać nawet przez pół miasta.

Ważny jest też sam gabinet. Kolorowe wnętrza, postaci z bajek na ścianach, kącik zabaw i inne atrakcje dla małych pacjentów ułatwią badanie. Do tak przyjaznej przychodni dziecko chętnie wróci za kilka miesięcy.

Przed przeglądem

Zanim pójdziecie do dentysty, wytłumacz dziecku, na czym polega jego praca. Poczytajcie książeczki o wizycie u stomatologa, np. "Kajtuś u dentysty", "Tosia i Tymek idą do dentysty", "Basia i dentysta". Zróbcie "przegląd ząbków" lalkom i misiom. Pozwól maluchowi zamienić się w doktora i obejrzeć twoje zęby. Potem zamieńcie się rolami.

Żeby pierwsza wizyta przebiegła bezproblemowo, umów się na taką porę dnia, gdy dziecko jest wypoczęte i najedzone. Znudzony maluch może okazać się trudnym pacjentem. Przed wizytą jeszcze raz opowiedz dziecku o tym, co je tam czeka.

Oswoić gabinet

W gabinecie bądź z dzieckiem, ale pozwól lekarzowi przejąć inicjatywę. Jeśli ma doświadczenie, zaproponuje na początek jakąś atrakcję. Może przewiezie dziecko w górę i w dół na fotelu? Pokaże wiertła i inne "dziwne" sprzęty. Gdy nawiąże z dzieckiem kontakt, będzie mógł je poprosić o otworzenie buzi.

Niektóre dzieci dają się na to namówić, gdy dostaną od niego słowo honoru, że nie będzie używał żadnych narzędzi poza lusterkiem. Innym pomaga obecność przytulanki. Jeszcze innym trzymanie mamy lub taty za rękę. Często dziecko zgadza się na przegląd zębów, dopiero gdy rodzic usiądzie na fotelu dentystycznym i weźmie je na kolana. Warto pójść na taki kompromis. Lekarzowi będzie mniej wygodnie, ale przecież nie o jego wygodę chodzi.

Nic na siłę

Jeżeli dziecko za nic nie chce otworzyć buzi, nie zmuszaj go. Może za tydzień nie będzie już tak nieugięte. Jeśli zauważysz, że dentysta traci cierpliwość i najchętniej zastosowałby wobec opornego malucha nelsona, spokojnie, ale stanowczo zakończ wizytę, bo inaczej zniweczy całe wasze dotychczasowe wysiłki. I poszukaj innego lekarza.

Więcej o:
Copyright © Agora SA