W 2026 roku kalendarz ferii zimowych czeka spora zmiana. Odbędą się tradycyjnie z podziałem na kilka terminów. Terminów tych jednak będzie mniej, bo nie cztery tak jak do tej pory, a trzy. Rodzicom dzieci w wieku szkolnym taka zmiana się nie podoba. Chodzi głównie o tłumy w popularnych miejscowościach wypoczynkowych.
Zobacz też: Ferie zimowe w 2025 roku po raz ostatni na starych zasadach. Nadchodzi duża zmiana w harmonogramie
Od 2026 roku ferie zimowe w Polsce podzielone będą nie na cztery, ale na trzy turnusy. Ich terminy są już znane:
- To najgorszy pomysł z możliwych. Ten, kto to wymyślił, z pewnością nie był w ostatnich latach na nartach w polskich górach. Wobec braku śniegu, stoki, które są sztucznie naśnieżane przeżywają prawdziwe oblężenie. Kolejki do wyciągów ciągną się w nieskończoność, a sama jazda na nartach, czy desce polega głównie na omijaniu innych. Nie wspomnę już o tłumach w knajpkach przy stoku. Czasem nie sposób coś tam zjeść - mówi w rozmowie z eDziecko.pl Sylwia (nazwisko do wiadomości redakcji). - A po tej zmianie będzie jeszcze gorzej, bo turystów będzie więcej. Fatalny pomysł. Komu przeszkadzały te cztery terminy? - pyta.
- Efekt będzie taki, że ceny wszystkiego - noclegów, wyżywienia etc. poszybują w górę. Przedsiębiorcy będą chcieli zarobić, a czasu na to będą mieć mniej - dodaje Olga (nazwisko do wiadomości redakcji), mama dwojga dzieci w wieku szkolnym. - Już teraz w polskich górach jest koszmarnie drogo, wyjazdy zagraniczne stają się przez to coraz bardziej atrakcyjne cenowo. Tegoroczne ferie są zapewne ostatnimi, jakie spędzę z rodziną w Polsce - dodaje.
- Od lat wyjeżdżamy z dzieciakami na ferie zimowe na narty. Połowa zimowego wypoczynku pokrywa nam się z warszawskim. I przyznam szczerze, że zawsze staramy się jechać w pierwszym tygodniu, ponieważ są mniejsze tłumy, łatwiej o jakąś fajniejszą kwaterę czy miejsce w hotelu - mówi Ewelina (nazwisko do wiadomości redakcji) z Białegostoku. - Któregoś roku wypadło tak, że mieliśmy urlopy akurat w czasie warszawskich ferii i przyznam, że sporo się naszukaliśmy fajnych miejscówek, jeśli chodzi o nocleg. Uważam, że zabranie jednego z czterech terminów ferii tylko pogorszy sprawę, już teraz są tłumy na stokach czy w hotelach, nie umiem sobie nawet wyobrazić, co będzie po zmianie - dodaje.
W 2025 roku ferie zimowe po raz ostatni odbędą się z podziałem na cztery terminy. Oto one:
A ty? Co sądzisz o planowanej zmianie dotyczącej ferii zimowych? Daj znać w komentarzu