Wiemy, że jest to nieuczciwe i niewychowawcze, ale czasami po prostu nie ma innego wyjścia. Późny wieczór, dziecko zmęczone i nagle okazuje się, że na jutro trzeba odrobić lekcje lub co gorsza: wykonać pracę z plastyki, lub techniki. Wtedy wielu rodziców zakasuje rękawy i bierze się do pracy. Samemu.
"Ostatnio moja córka o godzinie 21.30 przypomniała sobie o pracy na technikę. Poprosiła mnie o pomoc, a w zasadzie o wyręczenie jej w tym ze względu na późną porę" - wyznała jedna z użytkowniczek TikToka. Nauczycielka poleciła dzieciom poćwiczyć przyszywanie guzików. Mama wzięła się więc za igłę z nitką i przystąpiła do pracy.
Okazało się, że według nauczycielki nie potrafi tego dobrze wykonać. "Oto co dostałam za przyszycie guzików" - informuje internautów w nagraniu i wskazuję ocenę z techniki, jaka się pojawiła w dzienniku elektronicznym. Była to ocena dostateczna, czyli trójka. Pod nagraniem pojawiły się komentarze rozbawionych internautów. Pisali: "Ja bym się kłóciła"; "Znam to"; "To tak samo, gdy ja napisałam za dziecko rozprawkę".
Zgodnie z rozporządzeniem resortu edukacji z dnia 22 marca 2024 roku możliwość zadawania prac domowych przez nauczycieli jest mocno ograniczona. W klasach I–III szkoły podstawowej nauczyciele nie mogą zadawać prac domowych do wykonania przez ucznia w czasie wolnym od zajęć dydaktycznych. Chyba że są to ćwiczenia usprawniające motorykę małą, czyli ćwiczenia polegające na rozwijaniu umiejętności ruchowych dłoni (ćwiczenie literek, szlaczki, kolorowanie etc.). W starszych klasach z kolei uczniowie nie mają obowiązku wykonywania prac domowych, nauczyciele mogą zadawać te dla chętnych. Ich wykonanie nie jest obowiązkowe, nie będzie oceniane, nauczyciel może jedynie przekazać uczniowi informację o tym, co wykonał poprawnie, a nad czym powinien jeszcze popracować.
Pedagodzy, którzy uważają, że prace domowe są potrzebne, szybko nauczyli się obchodzić nowe przepisy. Bardzo często w porozumieniu z rodzicami, którzy są podobnego zdania. "Nauczycielka matematyki złożyła uczniom propozycję nie do odrzucenia: albo będą odrabiać nieobowiązkowe prace domowe, albo co lekcja będą pisać kartkówkę" - powiedziała w rozmowie z eDziecko.pl mama ucznia z siódmej klasy.
A ty? Co myślisz o zakazie zadawania prac domowych? Chętnie poznam twoje zdanie: ewa.rabek@grupagazeta.pl