Nauczycielka: Nielogiczne i niesprawiedliwe. Oto co sądzicie o średniej ocen w szkołach

Zapytaliśmy czytelników, czy średnia ważona może być krzywdząca dla uczniów. Temat poróżnił rodziców. "Sprawiedliwość w szkole to sprawa względna. Nigdy jej nie było, nie ma teraz i nie będzie nigdy. Każde dziecko jest inne. Ma inne predyspozycje i różne możliwości" - twierdzi internauta.

Na każdym etapie edukacji postępy i wiedza uczniów są regularnie oceniane. Wypracowanie systemu oceniania wymaga jednak od nauczycieli dużych nakładów pracy. Jedni nagradzają uczniów za aktywność, odpowiedź ustną, prezentacje i zadania dodatkowe, a inni koncentrują się jedynie na sprawdzianach i kartkówach. Bywa jednak, że sposoby oceniania wypracowane przez pedagogów budzą zastrzeżenia rodziców i uczniów.

Nauczycielka gorzko o systemie oceniania

W poprzednim artykule opisywaliśmy list do redakcji taty, który uważa, że brakuje ujednoliconego i sprawiedliwego systemu oceniania. "Nie mam nic przeciwko, by ocena za sprawdzian była ważniejsza, niż ta za aktywność. Tylko to wszystko musi być jednak jasno i klarownie zakomunikowane "- zapowiedział i dodał, że w jego opinii taki system mógłby pomóc wykształcić w młodych ludziach przekonanie, że te same zasady są dla wszystkich, nie tylko dla poszczególnych jednostek.

Pod artykułem pojawił się komentarz nauczycielki, która podzieliła się swoją perspektywą. Okazuje się, że w systemie też dostrzega niesprawiedliwość, jednak, jak podkreśla, nie na wszystko ma wpływ. "Pracuję prawie 30 lat w szkole i zawsze używałam średniej ważonej, aż jakieś 2 lata temu, wizytatorka z kuratorium powiedziała, że to niedopuszczalne i nie wolno nam tak oceniać, każda ocena jest równa, czy to ta za aktywność, krzyżówkę, mapę, kartkówkę czy sprawdzian. Przy czym poinformowano nas, że ocena nie musi się pokrywać ze średnią, czyli jeżeli dziecku wychodzi 5, a my uważamy, że to za dużo, to powinniśmy postawić 4. Dla mnie to jest nielogiczne i niesprawiedliwe" - twierdziła.

Zobacz wideo 800 plus na dziecko - dużo czy mało?

Rodzice są poróżnieni

W artykule zamieściliśmy również sondaż, którego wyniki dają do myślenia. Na pytanie: "czy uważasz, że średnia ważona krzywdzi uczniów?" 48,49 proc. czytelników (945 odpowiedzi) przyznało, że nie, bo to jasne, że sprawdzian jest ważniejszy niż aktywność. O tym, że rodzice są podzieleni, świadczy jednak fakt, że 40,33 proc. respondentów (786 odpowiedzi) udzieliło odpowiedzi "tak, powinno się patrzeć na postępy dziecka". Jedynie 7,23 proc. (141 odpowiedzi) twierdziło, że w tej sprawie należałoby porozmawiać z uczniami, nauczycielami i rodzicami, a 3,95 proc. ankietowanych (77 odpowiedzi) nie miało zdania.

Swoimi opiniami rodzice podzielili się także pod artykułem udostępnionym na stronie facebookowej edziecko.pl. Wiele osób narzekało, że system oceniania nigdy nie był do końca sprawiedliwy i wpływa na niego wiele czynników np. to, czy nauczyciel personalnie lubi danego ucznia lub, czy uczeń ma predyspozycje w konkretnej dziedzinie.

"Sprawiedliwość w szkole to sprawa względna. Nigdy jej nie było, nie ma teraz i nie będzie nigdy. Każde dziecko jest inne. Ma inne predyspozycje i różne możliwości. Nie da się tak różnych dzieci sprawiedliwie oceniać", "Ocenianie nigdy nie było sprawiedliwe w szkole. I nigdy pewnie nie będzie", "Pamiętam, jak nauczyciel rysunku technicznego powiedział, abyśmy swoje prace podpisywali kodem, to on nie będzie sugerował się nazwiskiem i rzeczywiście, ci słabsi uczniowie mieli lepsze oceny" - pisali.

A co Ty sądzisz o systemie oceniania? A może masz jakieś inne spostrzeżenia? Daj znać w komentarzach lub na edziecko@grupagazeta.pl.

Więcej o: