W dzisiejszych czasach bardziej opłacalna jest praktyka od teorii. Kluczem do stabilnej sytuacji finansowej na rynku pracy jest fach w ręku, czyli pewne praktyczne umiejętności. Choć bez matury i studiów nie da się pracować w prestiżowych zawodach, jak lekarz czy prawnik, wciąż możliwe jest zdobycie dochodowego oraz satysfakcjonującego zajęcia. Dobrze płatna praca bez matury jest możliwa, o czym chciał opowiedzieć nasz czytelnik.
Wielu uważa, że do liceum idą mądrzejsi i zdolniejsi uczniowie, a do technikum - dzieci, które nie radzą sobie w szkole. Ci, którzy decydują się, aby nie kontynuować edukacji, często są mieszani z błotem. To krzywdzące, stygmatyzujące i nieprawdziwe przekonanie.
Uważam, że obecnie studia niekoniecznie są gwarancją powodzenia w pracy zawodowej. Mogę to potwierdzić na swoim przykładzie
- zaczął nasz czytelnik i zdradził swoją historię, która może być świetną lekcją dla innych. "Nie miałem możliwości nauki stacjonarnej w liceum ogólnokształcącym z przyczyn rodzinnych, ale dzięki swojemu samozaparciu, skończyłem liceum zaoczne z bardzo dobrym wynikiem. Podejmowałem pracę w różnych branżach, a obecnie, od 11 lat, mam swoją firmę i zarobki sporo powyżej średniej krajowej. W małym miasteczku gdzie nie ma wielkich perspektyw, jest to naprawdę dużo. Tak więc podsumowując, nie wykształcenie, a przedsiębiorczość gwarantuje sukces" - przekonuje.
Jeszcze do niedawno krążyło przekonanie, że pójście do innej szkoły niż liceum to brak ambicji. Powoli zaczyna się to zmieniać i zawodówki zaczynają znowu być świadomie wybierane przez uczniów. Co prawda jeszcze wiele trzeba w tej kwestii zmienić, zwłaszcza w sposobie nauczania. Szkoły powinny uczyć młodzież o najnowszych technologiach i szkolić ich z obsługi nowoczesnych maszyn i sprzętu.