Takie rzeczy tylko u szkolnej pielęgniarki. "Bolał mnie brzuch, więc sprawdziła, czy nie mam wszy"

Wielu uczniów szkolną pielęgniarkę kojarzy wyłącznie z fluoryzacji, a gdy źle się czują, proponuje amol na zmianę z herbatą miętową. Tymczasem w szkole pielęgniarka ma dużo innej pracy, o której mało kto wie.

Kiedy w czasie lekcji uczeń źle się poczuje lub na przerwie, czy lekcji WF-u zdarzy się wypadek, do akcji wkracza szkolna pielęgniarka. To ona ocenia stan ucznia i decyduje, czy da radę udzielić mu pomocy. Czasem odsyła niestety delikwenta do domu, a gdy sytuacja jest poważniejsza - do lekarza, na pogotowie. Zdarza się też, że do szkoły trzeba wezwać karetkę. Na szczęście większość przypadków, z jakimi ma do czynienia, to ból głowy, ból brzucha, otarcia lub zwichnięcia. 

Zobacz wideo Takich imion nie możesz nadać dziecku w Polsce

"Zwykle nie ma zbyt dużo pracy"

"Pielęgniarka szkolna udziela świadczeń w znajdującym się w szkole gabinecie profilaktyki zdrowotnej i pomocy przedlekarskiej. Jeśli szkoła nie ma takiego gabinetu – w przychodni lub ośrodku zdrowia" - czytamy na stronie pacjent.gov.pl.  - W szkole moich dzieci pielęgniarka jest przez cały dzień, jeśli dziecko np. boli głowa, dzwoni do rodziców i pyta, czy może podać apap. Zwykle nie ma zbyt dużo pracy, więc często organizuje dla uczniów różne warsztaty np. jak dokładnie myć ręce, dlaczego, gdy jest gorąco, trzeba dużo pić etc.- mówi Agata (nazwisko do wiadomości redakcji) z Warszawy.

Dziwne incydenty w gabinecie pielęgniarki

Jedna z użytkowniczek Instagrama udostępniła na swoim koncie rolkę, w której odczytała komentarze internautów dotyczące szkolnych pielęgniarek w ich placówkach. Większość wspominała o amolu i mięcie "na każde zło". Użytkownicy Instagrama pisali: "Ja złamałam nos na WF-ie i pielęgniarka posmarowała mi twarz amolem"; "Mówię, że boli mnie głowa i dostałam krople żołądkowe"; "Moja pielęgniarka też uważała, że krople żołądkowe to jest lek na całe zło"; "Mam 25 lat a do teraz pamiętam smak tych kropli"; "Na złamanie czegoś, ból głowy, złamany ząb, skręcenie czegoś, zdarcie np. kolana, dają u mnie herbatę miętową"; "Bolał mnie brzuch, wiec pielęgniarka sprawdziła, czy nie mam wszy."

Niektórzy pisali, że w ich szkołach nie zawsze można zastać pielęgniarkę: "U mnie jest tak, że ta pielęgniarka jest co dwa tygodnie w środy"; "O ile jest w szkole, bo zawsze, jak jest potrzebna, to nie ma"; "Moja jest tylko, gdy jest fluoryzacja". "My mamy pielęgniarkę wtedy, gdy wszyscy kończą lekcje". 

Jakie zadania ma szkolna pielęgniarka?

Zgodnie z informacjami udostępnionymi na stronie pacjent.gov.pl, szkolna pielęgniarka ma następujące zadania: 

  • zbiera informacje na temat stanu zdrowia oraz rozwoju uczniów;
  • wykonuje i interpretuje testy przesiewowe u dzieci w wieku szkolnym, w terminach badań bilansowych;
  • kieruje postępowaniem przesiewowym oraz opiekuje się uczniami z dodatnimi wynikami testów;
  • prowadzi profilaktykę fluorkową u dzieci klas I–VI szkoły podstawowej, która polega na grupowym szczotkowaniu zębów preparatami fluorkowymi;
  • udziela porad uczniom z problemami zdrowotnymi;
  • zajmuje się edukacją na temat zdrowia jamy ustnej;
  • sprawuje opiekę nad uczniami z chorobami przewlekłymi i niepełnosprawnością;
  • udziela pierwszej pomocy przedlekarskiej w nagłych wypadkach, zachorowaniach, urazach i zatruciach;
  • doradza dyrektorowi szkoły na temat stanu sanitarnego placówki, bezpieczeństwa uczniów, organizacji posiłków;
  • bierze udział w planowaniu, realizacji i ocenie edukacji zdrowotnej w szkole;
  • przygotowuje zapotrzebowanie na leki oraz materiały opatrunkowe znajdujące się w apteczce szkolnej.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.