Polska szkoła stoi korepetycjami. Rodzice posyłają dzieci na dodatkowe lekcje, bo wiedzą, że dzięki temu przyczyniają się do zapewniania im lepszej przyszłości, a na to są w stanie wydać nawet połowę pensji. Są też tacy, którzy uważają, że szkoły nie są w stanie odpowiednio przygotować uczniów do egzaminów ósmoklasisty czy matur. Ceny korepetycji poszły mocno w górę, a zapotrzebowanie wciąż rośnie.
Ostatnio tematem korepetycji zajęła się Agnieszka Kuźba, polska nauczycielka, doradczyni w zakresie edukacji naturalnej, prelegentka, autorka esejów i materiałów metodycznych, która w obszernym wpisie w mediach społecznościowych przyznała, że z korepetycji korzysta coraz więcej osób.
Agnieszka Kuźba przeanalizowała coroczne statystyki uczniów uczęszczających na korepetycje i przekazała, że z roku na rok coraz więcej rodziców płaci dzieciom za dodatkowe zajęcia. Oprócz rosnącej tendencji, za korepetycje płaci się zdecydowanie więcej. - Gdy w 1998 roku CBOS po raz pierwszy zapytał rodziców, czy płacą za dodatkowe zajęcia dla dzieci, 42 proc. z nich przyznało, że tak. Bariera 50 proc. została przebita w 2015 roku. A jak myślicie ilu rodziców posłało swoje dzieci na "coś po szkole" w ubiegłym roku? - zapytała kobieta i jednocześnie odpowiedziała, że w samym roku szkolnym 2022/2023 z pozaszkolnej oferty rynkowej skorzystało już rekordowe 72 proc. uczniów. Z korepetycji korzystają najczęściej uczniowie w dużych aglomeracjach.
- Średni koszt miesięcznych wydatków na jedno dziecko utrzymał się na poziomie 1000 zł. Najczęściej rodzice wysyłali dzieci i młodzież na naukę języków obcych i zajęcia sportowe. Z płatnych korepetycji korzystało 29 proc. badanych, niemal co trzecia rodzina, w której są uczniowie w wieku szkolnym.
Ciekawym wnioskiem jest fakt, że z zajęć pozalekcyjnych korzystają również uczniowie wszystkich szkół uczęszczających do placówek płatnych. Wówczas edukacja dziecka pochłania sporą część budżetu domowego.
Zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez BIG InfoMonitor, co czwarty polski uczeń uczęszcza na korepetycje. Autorzy analizy podają, że średni poziom wydatków na korepetycje w zakończonym właśnie roku szkolnym wynosił aż 293 zł miesięcznie. Ceny korepetycji różnią się w zależności od stopnia zaawansowania czy długości spotkań z korepetytorem.
Minimalna zadeklarowana kwota wydatków to 40 zł, ale są też tacy rodzice, którzy wydają na ten cel nawet 1 tys. zł miesięcznie. - Z przeprowadzonego dla nas badania wynika, że średni miesięczny koszt ponoszony na ten cel wynosił 293 zł. Największa grupa płacących za korepetycje rodziców wydawała na nie między 101 a 200 zł (35 proc.), jednak dla połowy ankietowanych było to już ponad 200 zł miesięcznie - informuje Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor, prowadzącego rejestr dłużników konsumentów i firm.
Badający zastanawiają się, jakie są przyczyny wzrostu cen korepetycji, a także samego uczęszczania dzieci na nie. - Stało się tak, mimo że pojawiało się wiele głosów mówiących, że szkoły powinny odrobić straty podczas trwania pandemii i nauki zdalnej. Nic bardziej mylnego. Placówki, choć w ograniczonym zakresie, musiały w tym czasie funkcjonować i utrzymywać miejsca pracy. Należy też jednak zauważyć, że pandemia nie jest jedyną bezpośrednią przyczyną pogorszenia się sytuacji finansowej. Jest to bowiem również m.in. wzrost cen energii elektrycznej czy gazu, a także inflacja - dodaje Grzelczak.