Dlaczego wuefiści wymagają, żeby każdy miał białą koszulkę i czarne spodenki? Uczniowie nie rozumieją tej zasady

W większości szkół uczniowie powinni ćwiczyć na WF-ie np. w białych koszulkach i czarnych spodenkach. Ci, którzy zapomną takiego stroju przez zasadniczych lub złośliwych nauczycieli mają wpisywane nieprzygotowanie.

Więcej tematów związanych edukacją i szkołami na stronie Gazeta.pl

W większości szkół uczniowie są proszeni przez nauczycieli i wychowawców, żeby na lekcje wychowania fizycznego (a także w ogóle - jako kapcie w szkole) mieli obuwie z białymi podeszwami. Chodzi o to, że buty z ciemnymi podeszwami zostawiają na podłogach ciemne, trudne do usunięcia rysy. Jeśli zaś chodzi o strój na zmianę na WF, to w wielu placówkach jest on określony: najczęściej biała koszulka i czarne krótkie spodenki. Mało kto wie, po co szkoły wprowadzają taką zasadę. 

Zobacz wideo Jakie są problemy polskiej edukacji? "Każdy musi iść na korki" [SONDA]

"Po co te wymagania co do stroju?"

Takie pytanie na Twitterze zadał użytkownik Aiikrotw: "Dlaczego w 2023 roku a wf-iści dalej wymagają (przynajmniej w podstawówce), aby każdy miał białą koszulkę i czarne spodenki? Co do butów to rozumiem, żeby się posadzka na sali nie niszczyła itp., ale po co te wymagania co do stroju?" Okazało się, że nie tylko on nie zna odpowiedzi na to pytanie. Pod jego postem pojawiły się komentarze internautów, którzy także nie mają pojęcia skąd wymagania dotyczące stroju na lekcjach wychowania fizycznego. Przytaczali też przykłady ze swoich placówek. 

"Na złamanie karku szukałyśmy czarnych spodenek"

Pisali: "Na podstawówkę to bym jeszcze przymknęła oko, u nas w zeszłym roku - pierwszy rok studiów - panowie magistrzy też wymagali białych koszulek i czarnych spodenek."; "U mnie były białe koszulki i czerwone spodenki, które na szczęście pozwalali zamienić na długie dresy. O ile te również były czerwone."; "U mnie nawet kazali ściągać buty i pokazywać czy są skarpetki białe. Nawet jak nie było ich widać."; "U mnie w podstawówce była wf'istka, która jak się nie miało białej bluzki i czerwonych spodenek to cię nie wpuszczała - nieprzygotowanie"; "Pamiętam jak z mamą na złamanie karku szukałyśmy jakiś czarnych spodenek, stanęło na grantowych z sówką."

Nauczyciel WF wyjaśnia

Spytaliśmy nauczyciela WF (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) z jednej z warszawskich szkół podstawowych o wyjaśnienie wymagań dotyczących koloru stroju. Stwierdził: "To wyłącznie jest wymysł i regulamin szkoły, taki zwyczaj. Żeby nikt nie szpanował ubraniami drogich marek, że wszyscy jesteśmy równi etc. Poza tym dobrze to wygląda, jak się patrzy na uczniów ćwiczących w jednakowych strojach i to mniej więcej to samo, co szkolne mundurki - identyfikacja ze szkołą". 

Więcej o: