Czy szkoła ma prawo żądać od ucznia zwolnienia lekarskiego? Lekarz stawia sprawę jasno

Przeziębienia i wszelkiego rodzaju infekcje są w sezonie jesienno-zimowym głównym powodem nieobecności uczniów w szkole. Czy nauczyciele mogą się w takim przypadku domagać zwolnienia od lekarza? Temat, mimo że powtarzany co roku, wciąż budzi wśród rodziców wątpliwości. Rozwiać je postanowił dr Tomasz Zieliński, wiceszef Federacji Porozumienie Zielonogórskie.

Początek nowego roku szkolnego zwykle pokrywa się z pierwszymi oznakami sezonu chorobowego. Mimo że chwilowo w wielu regionach Polski możemy się jeszcze cieszyć ciepłą, wakacyjną aurą, to już wkrótce czeka nas ochłodzenie. A wraz z nim - stan podgorączkowy, kaszel, katar i ogólne osłabienie. Czy uczeń rzeczywiście musi wtedy dostarczyć szkole "potwierdzenie" choroby od lekarza?

Zobacz wideo Czarnek bierze się za zwolnienia z WF-u. "Uczniowie uważają WF za stratę czasu" [SONDA]

Zwolnienie lekarskie z powodu nieobecności - czy szkoła ma prawo żądać od ucznia L4?

Przeziębione lub chore dziecko zostaje w domu, nie narażając w ten sposób na rozprzestrzenienie wirusów wśród kolegów i koleżanek z ławek szkolnych oraz nauczycieli i pozostałych pracowników placówki. Rodzice tych uczniów skarżą się często, że wychowawca klasy poprosił o oficjalne zwolnienie z lekcji wystawione przez lekarza rodzinnego. Udawanie się do przychodzi po L4 w ramach usprawiedliwienia absencji jest jednak stratą czasu zarówno dla opiekunów dzieci, jak i lekarzy.

Nauczyciele nie mają bowiem prawa wymagać od rodziców takiego dokumentu. Aby usprawiedliwić nieobecność ucznia czy uczennicy podczas zajęć dydaktycznych, wystarczy oświadczenie podpisane przez rodzica lub opiekuna prawnego. W przypadku, gdy osoba ucząca się osiągnęła pełnoletność, może ona samodzielnie wystosować takie oświadczenie.

"Nowy rok szkolny i stare problemy. Uczniowie przeziębieni nie idą do szkoły, żeby szybciej wyzdrowieć i nie zarażać koleżanek i kolegów, a nauczyciele w szkołach próbują wymuszać dostarczanie zwolnień z lekcji od lekarza. Ile razy można temat braku podstawy do takich żądań wałkować?", pytał dosadnie na platformie X (dawniej Twitter) dr Tomasz Zieliński, lekarz rodzinny i wiceszef Porozumienia Zielonogórskiego. W kolejnym wpisie dodał: "Wciąż czekamy na skutecznego Ministra Edukacji, który da radę wyjaśnić wszystkim szkołom, jak należy postępować, żeby uczyć szacunku dla prawa oraz budowania zaufania w społeczeństwie od najmłodszych lat".

Kto może wystawić zwolnienie z lekcji WF-u?

Nieco inaczej sprawa się przedstawia, jeśli chodzi o zwolnienia z lekcji wychowania fizycznego. Takie zwolnienie może dotyczyć wykonywania określonych ćwiczeń lub całkowitej rezygnacji z realizacji zajęć. Opinię o potrzebie zwolnienia ucznia z zajęć WF-u może wystawić wyłącznie lekarz. Na jej podstawie dyrektor szkoły może zwolnić ucznia czy uczennicę z wykonywania ustalonych ćwiczeń lub uczęszczania na zajęcia wychowania fizycznego. 

Jeszcze w zeszłym roku pojawiły się doniesienia medialne, jakoby od nowego roku szkolnego miały zostać wprowadzone zmiany, według których tylko lekarz specjalista miałby prawo wystawić opinię do zwolnienia z WF-u. Zmiany nie weszły do tej pory w życie, zatem w dalszym ciągu o zwolnienie lekarskie można się ubiegać u lekarza pierwszego kontaktu. Więcej podobnych tematów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: