Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Początek roku szkolnego dla wielu uczniów i rodziców to duże przeżycie i ogromny stres. Szczególnie jeśli jest to pierwszy dzień szkoły w życiu dziecka. Dla jednych będzie to wielka radość i okazja do poznania czegoś nowego, a niektórym pierwszoklasistom może towarzyszyć lęk i niepewności przed nowym miejscem, rówieśnikami i nauczycielami. Szkoły potrafią jednak odpowiednio nastawić uczniów i rozpoczęcie nowego rozdziału już na wejściu kojarzy się z czymś pozytywnym.
Rodzice starają się towarzyszyć swoim dzielnym pierwszoklasistom podczas pierwszego dnia w szkole. Nasza dziennikarka Agnieszka Matracka opowiedziała nam, że jej córeczka bardzo przeżyła pójście do nowej szkoły, a to przełożyło się również na pojawienie się stresu także u rodzica. Jednak to, jak szkoła przywitała dzieci, przeszło jej najśmielsze oczekiwania. Córka była w szoku i przyznała, że "myślała, że padnie z wrażenia".
- Obok naszej szkoły jest remont drogi, więc musieliśmy stanąć kawałek dalej. Już z oddali było słychać muzykę. Gdy tylko znaleźliśmy się tuż obok, z głośników leciał Ed Sheeran, był rozłożony czerwony dywan, a szkoła była przystrojona balonami. Wszyscy się uśmiechali, dzieci szalały, rodzice robili im zdjęcia. Napis "Miło was widzieć" wzruszył mnie niesamowicie. Ten mały gest sprawił, że pierwszy dzień szkoły był cudownym rozpoczęciem nowej przygody - relacjonuje matka.
Uśmiechy nie schodziły dzieciom przez cały czas trwania uroczystości. Rodzice byli pod wrażeniem zaangażowania nauczycieli i przyznali, że początek współpracy z placówką zapowiada się naprawdę obiecująco. Byli też tacy, którzy uznali, że czerwony dywan podczas rozpoczęcia roku powinien być w każdej polskiej szkole, bo dzięki temu można było poczuć się naprawdę wyjątkowo. Świadczą o tym także głosy pierwszoklasistów.
Jak zobaczyłam tak przystrojoną szkołę, to pomyślałam sobie, że to megapomysł
- powiedziała Jadzia, a Zuzia, jej koleżanka z ławki, dodała:
Tego się nie spodziewałam. Czerwony dywan i balony to było coś super, a dzięki muzyce wszyscy zaczęliśmy szaleć.