"Zbrodnia i kara" to jedna z lektur obowiązkowych, które mogą pojawić się podczas egzaminu maturalnego. Powieść Dostojewskiego jest niezwykła, ale większość uczniów docenia jej kunsz dopiero wiele lat po maturze. O co chodzi w "Zbrodni i karze"? Autor, ukazuje w powieści mroczny, zdegenerowany świat, pobawiony dobra. Można w nim liczyć wyłącznie na siebie, a jednostka jest samotna, skazana jedynie na własne możliwości. To powieść psychologiczna, w której przedstawiona została dogłębna analiza ludzkiej psychiki. Opowiada o dokonanej świadomie zbrodni, którą sprawca oparł na logicznych argumentach. Jednocześnie nie przejął się własną wrażliwością, a ta nie pozwoliła mu żyć i normalnie funkcjonować w społeczeństwie z ciężarem winy.
Głównym przesłaniem "Zbrodni i kary" jest wniosek, że dla zbrodni nie ma nigdy żadnego usprawiedliwienia. Nie ma też możliwości poszukiwań uzasadnienia takiego czynu, który łamie jedno z Bożych przykazań. Największą karą dla mordercy jest dręczące go bez ustanku sumienie. Jedynym optymistycznym akcentem wymowy powieści jest to, że każdą winę można odkupić – kiedy zbrodniarz zrozumie swoją winę, przyznaje się do niej i przyjmuje należny mu wyrok.
Nie pamiętasz dokładnie, o czym była "Zbrodnia i kara"? Opracowanie lektury pomoże Ci odświeżyć sobie wiadomości na temat tej powieści.
Powieść została napisana między rokiem 1865 a 1866. Nie był to łatwy okres dla Dostojewskiego, ponieważ doskwierał mu brak pieniędzy, co prowadziło do życia w stałym napięciu. Martwił się, że znajdzie się w więzieniu, a jego ataki padaczki się nasilały. Praca nad "Zbrodnią i karą" stanowiła jego odskocznię od codzienności, napawała go entuzjazmem, a jego wyobraźnia pracowała podczas tych działań na najwyższych obrotach. Powieść ta stanowiła efekt wieloletnich przemyśleń autora.
Utwór ten stał się analityczną prozą dialogową, która była wówczas nowatorskim gatunkiem literackim. Jest przykładem powieści polifonicznej, czyli wielogłosowej, która skupia się na przeżyciach wewnętrznych głównego bohatera. "Zbrodnia i kara" wykorzystywała więc charakterystyczne dla tego rodzaju powieści techniki narracyjne, takie jak: monolog wewnętrzny i mowa pozornie zależna.
Wydarzenia opisane w "Zbrodni i karze" mają miejsce w lipcu 1865 roku. Wszystko natomiast dzieje się w Petersburgu. Przede wszystkim, akcja rozgrywa się wokół placu Siennego, w dzielnicy nędzarzy oraz rzemieślników.
Nie pamiętasz, jakie postaci przywołuje "Zbrodnia i kara"? Bohaterowie, którzy powinni Ci się kojarzyć z tą powieścią, to:
O jakich wydarzeniach opowiada powieść Dostojewskiego "Zbrodnia i kara"? Streszczenie powinno pomóc Ci w przypomnieniu sobie przebiegu akcji i najważniejszych wątków.
Rodion Raskolników był studentem prawa, jednak musiał zrezygnować z nauki ze względu na trudną sytuację finansową. Taka kolej rzeczy sprawiła, że stał się bardzo rozgoryczony i zgorzkniały. Jego rodzinie również nie powodziło się lepiej – matka nie miała pieniędzy, by go wspomóc, a siostra, Dunia, zatrudniła się jako guwernantka, by wesprzeć finansowo rodzinę, a następnie zgodziła się wyjść za bogacza, Łużyna, którego nie kochała. Aby uzyskać potrzebne pieniądze, Raskolnikow zaczął się zastanawiać nad zabójstwem Alony Iwanownej, starej lichwiarki, u której czasem zastawiał rzeczy.
W postanowieniu o zasadności planowanego morderstwa utwierdziła go rozmowa z Marmieładowem, którego spotkał w szynku. Mężczyzna, który nie mógł sobie poradzić z problemem alkoholowym, opowiedział mu o swoim życiu – nędzy, jaka doskwiera jemu i jego rodzinie, a także córce, Soni, która musi pracować jako prostytutka, by zapewnić byt przyrodniemu rodzeństwu.
Ostatecznie Rodion postanowił zabić lichwiarkę. Wybrał się jej domu pod pretekstem oddania nowych rzeczy w zastaw i zabił ją ciosem siekierą (uprzednio dokładnie przygotował się do zabójstwa – zrobił nawet pętlę ze starej koszuli, by móc ukryć siekierę pod płaszczem). Zebrał kosztowności i miał opuścić jej mieszkanie, jednak niespodziewanie pojawiła się w nim siostra Alony, Lizawieta. Aby pozbyć się świadków, Raskolnikow zdecydował się zabić także ją.
Rodion ukrył łup i następnie zatarł wszystkie ślady. Mimo to, po zabójstwie zapadł na zdrowiu i przez kilka dni gorączkował. Doglądał go przyjaciel, Razumichin. Przypadkiem bohater dowiedział się, że o morderstwo został oskarżony malarz pokojowy, Mikołaj Dementiew.
Raskolnikow widział, jak powóz konny wjeżdża w Marmieładowa, który następnie umarł. Poznał też jego córkę, Sonię. Ostatecznie Rodionowi udało się zażegnać kłopoty finansowe rodziny. Zarówno siostra, jak i matka postanowiły go odwiedzić. Bohater starał się odwieść Dunię od ślubu z Łużynem, którego poznał i który w ogóle mu się nie spodobał. Dyskutował także o zbrodni z Razumichinem i jego znajomym oficerem, Porfirym Pietrowiczem. Wyjaśnił, że w swoim artykule zawarł tezę o tym, jakoby wybitne jednostki miały prawo do dokonywania zbrodni.
Rodion zaczął się coraz częściej spotykać z Sonią, co bardzo ich do siebie zbliżyło. Jednocześnie zaczął popadać w paranoję z powodu dociekliwości, z jaką Pietrowicz prowadził swoje śledztwo. Ostatecznie przyznał się do winy przed Sonią. Ta go nie potępiła, a postanowiła trwać przy nim i nakłonić go do przyznania się do winy. Ich rozmowę podsłuchał jednak Swidrygajłow, który wciąż starał się o względy Duni. Raskolnikow podejrzewał, że może mieć wobec niej złe zamiary. Ostatecznie jednak zdesperowany Swidrygajłow popełnił samobójstwo.
Porfiry oznajmił Rodionowi, że domyślił się jego winy. Zrezygnowany i pogodzony ze swoim losem bohater pożegnał się z rodziną i postanowił do wszystkiego się przyznać. Za podwójne morderstwo został skazany na ośmioletnią katorgę na Syberii. Nie został jednak sam – wraz z nim pojechała Sonia. Jego matka zmarła podczas trwania kary, natomiast Dunia poślubiła Razumichina. Choć z początku, podczas odbywania kary, nie ma wyrzutów sumienia i izoluje się od współwięźniów. Z czasem jednak przechodzi przemianę i rozpoczyna nowe życie.
Zobacz też: "Romeo i Julia" Williama Szekspira [streszczenie, plan wydarzeń, bohaterowie]