"Lament świętokrzyski" to jeden z utworów obowiązujących na maturze. Poznaj opracowanie lektury

"Lament świętokrzyski" to utwór, który stanowi lekturę szkolną. Na maturze mogą pojawić się jego fragmenty, dlatego warto zapoznać się z opracowaniem tego tekstu. Przekonaj się, jak wiele pamiętasz z treści.

O czym jest "Lament świętokrzyski"?

"Lament świętokrzyski" to lektura obowiązkowa dla uczniów przygotowujących się do tegorocznej matury. O czym jest "Lament świętokrzyski"? To utwór, który stanowi wierny obraz cierpiącej Maryi. Mówi o śmierci Jezusa na krzyżu, a także podkreśla rozpacz i ból, jaki odczuwa w związku z tym Jego matka. Tekst ten określa się mianem lamentu, inaczej planktu, który zawsze poruszał wspomniany temat. Sam lament natomiast stanowi utwór poetycki, za pośrednictwem którego podmiot liryczny wyraża żal, ból z powodu zdarzenia, jakie nieoczekiwanie go spotkało.

Kto i do kogo zwraca się w "Lamencie świętokrzyskim"?

Kto i do kogo zwraca się w  "Lamencie świętokrzyskim"? Warto to wiedzieć, by umieć odpowiedzieć na kluczowe pytania związane z treścią, w przypadku, gdyby fragmenty tego właśnie utworu pojawiły się na egzaminie maturalnym. W "Lamencie świętokrzyskim" podmiotem lirycznym jest Maryja, która zwraca się najpierw do ludzi, by wysłuchali opowieści o tym, co spotkało ją i jej Syna. Następnie do anioła Gabriela, mając mu za złe, że nie powiedział Jej o cierpieniu, jakiego doświadczy, a przepowiadał wyłącznie dobre emocje, takie jak radość i szczęście. Maryja podkreśla, że na skutek bólu, jaki odczuwa, cierpi nie tylko jej dusza, ale i ciało. Następnie przemawia do matek, zachęcając je do tego, by zabiegały u Boga, aby ten nie pozwolił ich dzieciom cierpieć w taki sposób, jak Jej Synowi. Na koniec Maryja woła do Jezusa, podkreślając, że był dla niej najważniejszy.

Zobacz wideo Czy w polskiej szkole muszą być oceny? "Można w inny sposób ocenić ucznia niż liczbą"

"Lament świętokrzyski": opracowanie

Przerabiałeś "Lament świętokrzyski"? Opracowanie lektury na pewno pomoże Ci w powrocie do wcześniej omawianego tekstu. "Lament świętokrzyski" to utwór odnaleziony w XV wieku, którego autor pozostaje nieznany. Współczesnemu odbiorcy może być trudno zrozumieć jego przekaz, ponieważ jego język jest dosyć skomplikowany – zawiera wiele archaizmów, zdrobnień oraz szereg środków stylistycznych. Pod względem budowy przypomina pieśń. Składa się na niego osiem zwrotek różnej długości. Liczba sylab w wierszu wynosi od ośmiu do piętnastu. Rymy mają układ parzysty i obejmują od dwóch do trzech wierszy.

Utwór jest w całości poświęcony Maryi. Niewykluczone, że dawniej należał on do misterium wielkopiątkowego. Możliwe też, że do jego powstania przyczyniły się apokryficzne rozwinięcia ewangelii. "Lament świętokrzyski" ma także inne nazwy: "Posłuchajcie Bracia Miła" oraz "Żale Matki Boskiej Pod Krzyżem". Niewykluczone, że stanowił on część większej całości. W warstwie językowej lamentu można odnaleźć:

  • wspomniane już archaizmy, na przykład: "Jele ja nieboga ninie dziś zeźrzała";
  • apostrofy: "O anjele Gabryjele"; "Synku miły i wybrany";
  • epitety: "zamęt ciężki, krwawe gody";
  • wyliczenia: "stary, młody"; "miły i wybrany";
  • przerzutnie.

"Lament świętokrzyski": interpretacja

Nie pamiętasz, czego dokładnie dotyczył "Lament świętokrzyski"? Interpretacja tego utworu przypomina, że jest to monolog Matki Boskiej. Ukazane zostają jej wewnętrzne przeżycia, żal, jaki odczuwa po śmierci swojego jedynego Syna na krzyżu. Co ciekawe, dzięki takiej kreacji postaci, odbiorca może ujrzeć Maryję, która jest bardzo podobna do przeciętnej matki, a nie boską istotę, która w niczym nie przypomina nas, ludzi. Lament w pewnym sensie ją uczłowiecza, czyni ją bliższą czytającym.

Maryja nie może do końca pogodzić się ze śmiercią Jezusa. Właśnie dlatego zwraca się do różnych adresatów, chcąc zwrócić ich uwagę i jednocześnie dać ujście własnemu cierpieniu. W słowach i postawie Matki Boskiej widać także gniew wymierzony w oprawców Jezusa. Kiedy opowiada o wydarzeniach, które miały miejsce w Wielki Piątek, posługuje się czasem teraźniejszym, choć upłynął już od nich pewien czas. Trudno jej się pogodzić z własną bezsilnością wobec tego, co się stało. Maryja dostrzega również niesprawiedliwość w losie, jaki był przeznaczony Jezusowi. Bardzo ludzka i nieidealna w swym cierpieniu, staje się bliższa każdemu z nas.

Zobacz też: "Zemsta" Aleksandra Fredry [streszczenie, bohaterowie, plan wydarzeń]

Więcej o:
Copyright © Agora SA