Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Matura zbliża się wielkimi krokami. Już za kilkanaście dni tegoroczni abiturienci zasiądą do pisania egzaminów. Maturzyści przystąpią do egzaminu dojrzałości w dwóch formułach: "Formuła 2015" przeznaczona jest dla uczniów 3-letniego liceum i 4-letniego technikum. Z kolei "Formuła 2023", nazywana również nową maturą, obejmuje uczniów 4-letniego liceum i 5-letniego technikum. Im bliżej egzaminów, tym maturzyści zastanawiają się nad przebiegiem i prognozami maturalnymi. Wielu maturzystów nie jest jednak przekonanych do dowolności w wyborze tekstów z języka polskiego.
Pisząc wypracowanie maturalne, konieczne jest odwołanie się do tekstu źródłowego. Dodatkowo w poleceniu może być uwaga o odwołaniu się do innych tekstów literackich czy kulturalnych, a czasami nawet do własnych doświadczeń. To dla maturzystów doskonała okazja do tego, żeby pochwalić się znajomością innych dzieł, nie tylko lektur szkolnych. Może to być także film czy serial. W tym także piosenki Zenka Martyniuka. Nauczycielka języka polskiego mówi o tej kwestii następująco:
Oczywiście utwory muzyczne Zenka Martyniuka to teksty kulturalne. Każdy maturzysta może odnieść się do nich w wypracowaniu maturalnym. Najważniejszą kwestią jest jednak, aby przeczytać ze zrozumieniem, czy na pewno w poleceniu zawarte są teksty kulturalne, czy jednak literackie. To istota różnica, która może zaważyć na wyniku. Liczy się myślenie. Niektórzy maturzyści mają więcej szczęścia niż rozumu.
Nieznane teksty kulturalne mogą być jednak uznane za odważne "posunięcia" maturzystów. To, jak do tego faktu odniosą się sprawdzający, zależy od dwóch rzeczy: czy maturzyści dobrze uzasadnili swój wybór i czy napisali na temat oraz to, czy sprawdzający należy do osób, które uważają, że nie ma znaczenia, co się czyta, byle tylko czytać.