Zarobki nauczycieli, którzy są odpowiedzialni za wykształcenie kolejnych pokoleń Polaków, są skandalicznie niskie. Obecnie minimalne zarobki w Polsce wynoszą 3490 zł, wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela początkującego to zaledwie 3424 zł, czyli o 66 zł mniej. Swój pasek wypłat pokazała edziecko.pl młoda polonistka. Od września pracuje w podstawówce i jako nauczyciel po studiach zarabia 2623,91 zł na rękę.
O sytuacji nauczycieli doskonale wie opozycja. Katarzyna Lubnauer i Krystyna Szumilas z KO zapytały Dariusza Piontkowskiego o podwyżki dla nauczycieli 2023.
W 2015 r. nauczyciel stażysta otrzymywał 2265 zł, nauczyciel kontraktowy 2331 zł, najniższa krajowa wtedy była 1750 zł. Nie jest trudno obliczyć, że w związku z tym nauczyciel stażysta miał 1,26, a kontraktowy 1,31 najniższej krajowej, czyli mniej więcej około 30 proc. więcej niż najniższa krajowa
– powiedziała posłanka Katarzyna Lubnauer i dodała, że nauczyciele w 2012 roku, gdy u władzy była platforma, na wspomnianych poziomach awansu mieli 50 proc. więcej niż wynosiło minimalne wynagrodzenie.
W 2023 r. nauczyciel początkujący otrzymał w styczniu 3427 zł, gdy najniższa krajowa wynosi 3490 zł, czyli można powiedzieć, że nauczyciel początkujący ze względu na to, że nie weszło w życie rozporządzenie o podwyżce miał wynagrodzenie poniżej najniższej krajowej
– mówiła Lubnauer.
Okazuje się, że w Polsce mamy najniższe wynagrodzenia nauczycieli w całej Unii Europejskiej – analizując stosunek do najniższego wynagrodzenia.
Piontkowski w odpowiedzi podkreślił, że w ustawie budżetowej na 2023 r. zapisano wzrost wynagrodzeń nauczycieli, podobny jak całej sfery budżetowej, o 7,8 proc.
Odbędzie się to poprzez podniesienie kwoty bazowej o kilkaset złotych do prawie 4 tys. Nowa kwota bazowa będzie wynosić 3981,55 zł.
– poinformował.